@janusz_z_czarnolasu: Problem jest dosyć powszechny, w tutejszych mediach jest to grzane. Nie bez powodu pani minister zaleca rodzimą rzepę. UK jest uzależnione od importu wszystkiego, ta część która mogłaby być wyprodukowana na miejscu, nie jest bo nie dają rady grzać szklarni przy najwyższych na świecie cenach energii.
Nie ma pomidorów i ogórków, pani minister zaleca jedzenie rodzimej rzepy w zamian. Ale za to mamy najwyższe ceny energii na świecie. Just making Britain great again. Trochę to zaczyna zajeżdżać peerelem za Gomuły. Jprdl, potęga gospodarcza xD
W sumie Polska wyprzedza sporo krajów zachodnich, jeśli chodzi o różne rozwiązania związane z bankowością ale takie automaty stoją w brytyjskich marketach od lat.
@michalm23: Nic złego tutaj na myśli nie mam, po zmianach ustrojowych Polska ominęła niektóre etapy, np. w UK wciąż można spotkać czeki (już sporadycznie, ale parę lat temu zwrot podatku w ten sposób się odbierało).
@Tatiagla: stolica nie stolica - jeśli nawet, to podupadająca. Przelew idzie natychmiast w tym samym banku, szybki międzybankowy (przynajmniej w biznesie) sporo kosztuje.
@rafallubonski: Serio sądzisz, że ta "przekazywana" i "dostarczana" broń jest za darmo? Tak z Niemiec, jak i z UK czy USA? Za darmo są hełmy z demobilu. Jeszcze wnuki obecnie walczących będą to spłacać.
Od dziesięcioleci mamy, z małymi przerwami, ciągły wzrost gospodarczy na świecie. Gdzie są jego efekty? Na puchnących kontach niewielkiej grupy. Realne dochody w rozwiniętych krajach stoją co najwyżej w miejscu i tak się dzieje od czasów Reagana. Kuce jojczą, że im każą jeść robaki, bo na schabowego ich nie będzie stać. Przy rosnącym rozwarstwieniu dochodowym faktycznie nie będzie. Tak czy owak, nie ma wyjścia, systemy emerytalne się sypią, na coraz niższą emeryturę
@PrzegrywusGold: innowacji mamy tyle, co nigdy w historii, wydajność też rośnie (choćby dzięki automatyzacji). A gdzie ten dobrobyt? We Francji, gdzie wieszczą krach systemu emerytalnego bez podniesiania wieku? W UK, gdzie strajk goni strajk i końca nie widać? Czy może w USA, gdzie możesz zbankrutować, jeśli zachorujesz?
@PrzegrywusGold: po co sięgać po Pinocheta albo komunizm...wystarczy spojrzeć, jak to wyglądało po II wojnie na Zachodzie. Najwyższe progi sięgały wtedy 80-90% (UK i USA). I był to czas szybkiego wzrostu dobrobytu, lotów na Księżyc przy jednoczesnym ładowaniu gigantycznych kwot w wyścig zbrojeń.
@DziobakApokalipsy_: Nawet nie próbuj wdawać się w dyskusję, tu nie chodzi o fakty tylko o kręcenie inby. Szczepionki się znudziły, są ROBAKI. Za chwilę będzie coś innego.
Niestety, sama prawda. Ruskie to osobny gatunek człowieka. Za czasów Gorbaczowa ojciec mój miał kolegę z Rostowa nad Donem. Poznali się przez kontakty uczelniane, zaprzyjaźnili, odwiedzali w wakacje. Facet wykształcony, obyty, niechętny komunistom. Któregoś razu ojciec zażartował, że mogliby te Wyspy Kurylskie Japonii oddać, na cholerę im te gołe skały. Gość się zrobił purpurowy, mówiąc że wysp nie oddadzą nigdy i takich żartów z "rodiny" to on sobie nie życzy. To chyba
@wielkimsnem: na pewno w dużym stopniu da się urobić. Ale podaję tutaj przykład faceta koło czterdziestki, z tytułem naukowym, jeżdżącego na Zachód i o poglądach prozachodnich - tak się wydawało do pewnego momentu.
@Propagidator: uwaga o genach nie była na poważnie przecież. Ale podany przykład nie dotyczy syberyjskiego chłopa, który sra za stodołą. Gość wykształcony, obyty na Zachodzie, ekonomista, z którym można było normalnie porozmawiać o historii czy polityce. Tylko "rodina" była tabu.
Zakop za durny tytuł. Systemy emerytalne wszędzie się walą a w UK państwowa emerytura to od zawsze jałmużna. Jeśli nie zabezpieczysz się prywatnie, to od państwa dostaniesz darmowy bilet na autobus i kasy akurat tyle, żeby nie zdechnąć i nie zamarznąć zimą. Polacy nic do tego nie mają.
@paramedix: chciał, chciał, jemu żaden stołek niestraszny. Tylko ma problem, bo jego nikt nie chce. Swoje zrobił, porwał ciemny lud i wygrał wybory, obiecując bardzo wielką Brytanię. Teraz ciemny lud jest w ciemnej dupie a on idzie do śmieci xD
@solo_living_yolo: a mnie się wydaje, że to w dużej mierze już wydmuszka. Masę udziałów, ziemi, nieruchomości wyprzedali, komu popadło, ruskim, Arabom. Umowy handlowej z USA nie mogą się doprosić, brat zza wielkiej wody ma ich w dupie. Kiedy Truss parę miesięcy temu ogłosiła genialny budżet, Bank of England musiał ratować fundusze emerytalne przed upadkiem, bo kapitał zaczął zwiewać. Taka to potęga.
@solo_living_yolo: pewnie sporo się zmieni. Osobiście widzę przesunięcie na wschód w Europie. Polska może dużo zyskać i zacząć się bardziej liczyć - o ile oczywiście szansa nie zostanie spieprzona. Podobnie Rumunia. Jeżeli będzie jakiś nowy plan Marshalla dla Ukrainy, też może wystrzelić do góry. UK pewnie będzie dalej się konsekwentnie zwijać, ma w tym stuletnie doświadczenie ;-)
@cskparty: Bardzo dobrze to ująłeś, więc nałapiesz minusów. Wygrał głosami zdemenciałych dziadków stęsknionych za imperium i ledwo pismiennej hołoty z red wall na północy. Zupełnym kuriozum jest poparcie wśród Polaków w UK. Jako żywo przypominają mi się polscy narodowcy świętujący urodziny Hitlera jakiś czas temu. Jakieś pomieszanie syndromu sztokholmskiego z mentalnością niewolnika.
W sumie przerażające, że ludzie wybrali tego tępego czuba na przywódcę. Nie potrzeba zmian klimatu, wojny nuklearnej...ludzkość się degeneruje, gen głupoty staje się dominujący.
Chyba więcej, niż prawdopodobne. Skoro konwencjonalny sprzęt, którego używali w mniejszej skali właściwie cały czas, jest w marnym stanie, w jakim stanie może być broń, która z założenia zawsze miała być tylko straszakiem?
@Jurand-ze-Spychowa: Piloci F16 są już zdaje się od dawna szkoleni. Dlaczego ludziom się wydaje, że z mediów dowiedzą się czegoś więcej, niż mają się dowiedzieć?
Co za łachy...nawet nie wspomnieli, że Bidenowi udało się załatwić audiencję na Nowogrodzkiej, że z Sasinem rozegrał partię szachów a z Terleckim zrobili 0.7...
UK jest uzależnione od importu wszystkiego, ta część która mogłaby być wyprodukowana na miejscu, nie jest bo nie dają rady grzać szklarni przy najwyższych na świecie cenach energii.