Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@An-Dagda też z córką, z takim pingwinkiem do podpierania XD z tą różnicą, ze ona się nauczyła. W każdym razie bardzo chciałbym się nauczyć, bo w Pile mamy świetne tereny do jazdy.
  • Odpowiedz
Daj sobie spokój z rolkami chyba że masz dobrą wydolność, zwłaszcza przyzwyczajone do napieprzania miliona kroków piszczele i łudki (co też nie musi się specjalnie przekładać przy rolkach). W każdym innym przypadku przy 110 kg po pięciu minutach spuchną i spompują Ci się nogi i gówno będzie z tej jazdy.
  • Odpowiedz
@pogop:

w ten sposób kupię 10 letnie sprzedane 3 razy, używane 5 razy XD


To kup nowe w sklepie rolkowym, jak nie podejdą zawsze możesz być tym kto sprzeda pierwszy raz. A jak podejdą to będziesz miał na parę lat.
Gratis ktoś Ci doradzi z wyborem

Jak sprzedasz stracisz ze 200 złotych.

Kurczę, rolka ma usztywnic kostkę-co jest istotne zwłaszcza przy Twojej wadze. Wiele razy widziałem ludzi, których nogi nie trzymały
  • Odpowiedz
@pogop
1.jak uprawiasz jakikolwiek sport to idź do sklepu z rolkami i se wybierz te co ci doradca zaproponuje.
Generalnie się znajo na robocie i dobiorą coś dobrego

2. Jak jesteś ulanym swianiakiem co se myśli że z córką pośmiga na roleczkach to kup używki na olx ale wiedz że po pierwszym razie będziesz miał dość.

Jak jakimś cudem przeżyjesz pierwszy, drugi trzeci i 20 raz na rolkach to patrz punkt 1.
  • Odpowiedz
@Vetinari: dokładnie, rolki są dużo mniej obciążające dla stawów.
@pogop: mf500 albo frx, nic tańszego cię nie interesuje jeśli ci na zdrowiu zależy.
Przy tej wadze i zerowym skillu odradzam szmaciaki. Szmaciaki dla nowicjuszy to scam, chyba że ważysz nie więcej niż 30kg.
  • Odpowiedz