Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Lubię takie wpisy jak twój, bo pokazują jak małą świadomość na temat skuteczności intensywnej terapii ma przeciętny człowiek. Ludzie w starszym wieku umierają, to normalne. Każdy epizod uszczerbku na zdrowiu, a zwłaszcza niedotlenienie mózgu, tylko to przyśpiesza. Oczywiście można takiego staruszka załadować adrenaliną i dobutaminą, żeby umarł dzień, dwa czy tydzień później, ale to tylko odsuwanie nieuchronnego w czasie.


@dwukropekD: Niestety, wyplusowane są najbardziej absurdalne odpowiedzi, a twój zginie. A napisałeś
  • Odpowiedz
Ludzie są #!$%@? bezwzgldni wobec swoich bliskich.


@Korba112: dobra, nie #!$%@?, że wy tam na karetkach macie jakąkolwiek "wzlędność", empatię czy choćby kulturę osobistą xD
  • Odpowiedz
Gdyby to byli Twoi rodzice to nie próbowałbyś ratować?


@josedra52: W wieku 96 lat, dzieci mają pewnie ponad 70. Być może rodzic przeżył już swoje dzieci.
Gdyby 96 letnia matka umierała, to ponad 70 letnie dzieci powinny dać matce odejść z godnością, a nie z połamanymi żebrami od resuscytacji.
  • Odpowiedz
@Korba112: @Kernydz

Korba dostał hejt przede wszystkim za to, że nazwał ludzi (cenzura), którzy mają odmienne zdanie. To nie jest post typu "Jestem ratownikiem, ratuje ludzi, ale z mojego punktu widzenia nie ma to najmniejszego sensu po 75 roku życia... co wy o tym myślicie".

Sam temat jest bardzo ważny. Nie raz podejmowałem go w sprawie zwierzaków. Ratować czy odpuścić. Może to zabrzmi nieludzko, ale z ludźmi czasem jest podobnie.
  • Odpowiedz
  • 0
Ależ temat do kawki.
Serce i emocje pewnie podpowiedziałoby ratuj, bo najukochańsza/y babcia/dziadek nie może odejść.
Rozum pewnie powie coś innego.
Dobrze ze decyzja nie będzie należała do mnie.
  • Odpowiedz
@Veela: Ale wiesz że nawet jak się cudem przywróci to tak stary organizm nie jest w stanie się zregenerować, połamane żebra się nie zrosną, niedotlenione narządy, naderwane mięśnie i pocierpi człowiek kilka godzin/dni i umrze na intensywnej terapii. Uratowanie zdrowego człowieka dzięki RKO jest mało prawdopodobne, a co dopiero doprowadzenie go do pełni zdrowia. Ale dlatego że istnieje kilka procent szans to podejmuje się wysiłki. A wy chcecie reanimować osoby których
  • Odpowiedz
@solus_ipse: oni nie maja żadnej przysięgi, jedynie jakies oświadczenie, nie traktuja tego jako "służba zdrowia" tylko opieka medyczna, jaka tam patologia to sie w głowie nie mieści podobna jak w mechanice pojazdowej, barany mają sie za "wskrzesicieli", jak może w ogóle cos takiego przejsc przez głowę.
  • Odpowiedz
@niemorzliwe: moja mama, lekarz anestezjolog, która pracowała na OIOM-ie i miała na co dzień kontakt z pacjentami po reanimacji, zawsze mówiła, że będzie straszyć po nocach każdego, kto ją będzie próbował reanimować.
  • Odpowiedz
@Korba112: a ja Ciebie rozumiem, podchodzisz do poszkodowanego bez emocji jak rzeźnik do świni lub technik kryminalistyki do zwłok. Tutaj fala hejtu wylewa się od ludzi co nie mają doczynienia na codzien lub w ogóle nie było w takiej sytuacji i bardzo jest to dla nich emocjonalne. Zbyt konrowersyjny wpis - "Pół godziny dla rodziny"
  • Odpowiedz
@Korba112: Ja jestem za eutanazją i deklaracją w momencie, kiedy jeszcze mózg dobrze działa (lub względnie dobrze, bo w przypadku niektórych to nie wiem czy tak w ogóle można powiedzieć) co w takich sytuacjach z człowiekiem robić. Jedni wolą odejść wśród bliskich śmiercią naturalną, inni wolą nie być ciężarem i odejść już na etapie jak np. są przykuci do łóżka, a jeszcze inni wolą pod okiem specjalistów w szpitalu czy może
  • Odpowiedz
Ciekawe, ze 95 procent pielegniarek i lekarzy ma status dnr tam gdzie jest on mozliwy, szanse po resuscytacji ze ktos starszy wroci do zdrowia sa minimalne a zawsze uciazliwe i w cierpieniu.
  • Odpowiedz