I pozwolicie że przekopiuję swój komentarz z innego znaleziska który i tutaj doskonale pasuje
To samo gówno tylko w nowym i nieco innym wydaniu. Nasze kartonowe państwo wciąż jest bezsilne i nam, szarym "Kowalskim", pozostaje czekać aż takie pitbule zagryzą/ pogryzą psa czy dziecko jakiegoś polityka- wtedy cudownie będzie się dało tym problemem zająć
Nie widziałem też by jakikolwiek dziennikarz motoryzacyjny