• 1
@rono: musisz rozmawiać z kimś kto zajmuje się ubezpieczeniami lokalnie, na pewno ogarnie Ci. Ja mam swojego pudla ubezpieczonego za 900zł rocznie. Zwracają mi 90% kosztów leczenia pieska. I tam wiadomo jakiś hajs płacą w przypadku śmierci. Myślę że warunki indywidualnie się ustala w zależności jaki zwierzak
  • Odpowiedz
Zasłyszana przed chwilą rozmowa, którą zresztą zapewne wy też mieliście okazję słyszeć w swoim życiu już wielokrotnie:

- Ach, ja tam wole zwierzęta od ludzi...
- Noo, one są takie uczciwsze, a człowiek tylko patrzy jak oszukać...
- I przede wszystkim kochają prawdziwie i bezgranicznie, a nie tylko coś za coś, ach...

No tak, tak jakby psy nie były hodowane dosłownie przez milenia, po to by bezkrytycznie i bezwarunkowo kochać własnych właścicieli...
miku555 - Zasłyszana przed chwilą rozmowa, którą zresztą zapewne wy też mieliście oka...

źródło: NVA-Coastal-Dog-Woman-Smile

Pobierz
@miku555 nie zgadzam się do końca. Kiedyś odratowałem jednego krukowstego. Wracał do mnie często. Nie był to oswojony tylko był to dziki ptak.

Zgodzę się, że personifikacja zwierząt jest błędem.

Ale też ją rozumiem. Ja sam mam psa i po szeregu doświadczeń w 34 letnim życiu wolę jego od większość ludzi.
Z jeden strony każdy człowiek wcześniej czy później krytycznie Cię zawiedzie, ale z drugiej strony relacja ze zwierzęciem jest po prostu
  • Odpowiedz
Z takich fajnych na wyjeździe do domu rodzinnego to łapie myszy. Dwie złapałam do torby na rower i transporteru dla kota xDjedna wypuściłam druga zjadł pies ¯_(ツ)_/¯ 4 złapałam na żywołapkę, ale czwarta mi #!$%@?ła po reku i albo pies ja zjadł ( ͡° ʖ̯ ͡°) albo złapała się następnego dnia xD a dzis kolejną się udało capnąć. Myszki w większości wypuściłam na pola dalej od domu żeby
taktomojekonto - Z takich fajnych na wyjeździe do domu rodzinnego to łapie myszy. Dwi...

źródło: temp_file7033163199631764103

Pobierz