I tak sobie myślę, gdybym nie miał uczciwej pracy, godności i wstydu to mógłbym zostać "polskim osnitowcem"
Trzy lata temu napisałem na portalu wykoppeel:
[i]Rosyjskie/radzieckie rakietowe systemy OPL to póki co pasmo zwykłych porażek, głośnych klęsk i spektakularnych kompromitacji - więc skąd pomysły, że z S-400 miałoby być inaczej?
Warto zauważyć, że po S-300, S-400 na propagandowy świecznik wchodzą już systemy S-350
@Acozord nie wiem dokładnie to było jak błysk oświecenie i zrozumiałem