Wpis z mikrobloga

@noipmezc: z tego co historia mówi, to łamanie kołem nie miało służyć do wymuszania zeznań, tylko poniżenia skazańca i odwiedzenia reszty od postępku.

Najpierw to on w sali tortur zeznawał i podpisywał, to było tylko potem widowisko dla gawiedzi.

Dobry litościwy kat naćpał ofiarę przed, bo cały ceremoniał polegał w #!$%@? młotem w każde kończyny.

Zresztą to były czasy. Urodziłeś się tam gdzie się urodziłeś, to musiałeś służyć właścicielowi ziemi, a
  • Odpowiedz