Aktywne Wpisy
ulath +130
yahoomlody +374
Skoro naukowczynie nie doszły jeszcze do tego czemu jedni ludzie tyją, a inni nie to może warto zapytać o to naukowców? xD
#dieta #silownia #mikrokoksy #bekazgrubasow
#dieta #silownia #mikrokoksy #bekazgrubasow
Jestem trochę przerażony tym co się dzieje z cenami i pensjami. Przecież na ten moment społeczeństwo jest tak rozwarstwiane, że niedługo nie będzie co zbierać z ludzi żyjących poza miastem. Ceny nieruchomości jak i usług #!$%@?ło w kosmos. Nie jest też niczym nienormalnym zarabiać takie pieniądze, jakie 7/8 lat temu były niemożliwe nawet do pomyślenia. Sporo osób z mojego otoczenia, w różnych pracach, wyciąga jakieś kosmiczne pieniądze. 20k brutto? Proszę bardzo, większość kierowniczych stanowisk w korpo. 30k brutto? Nie ma problemu, możesz tyle zarobić w it, czy nawet w mniejszych firmach doradczych. Przecież najgorzej mają jacyś kołchoźnicy trzymający się swoich zawodów. Nie wiem, współczuję ludziom którzy mają jakoś mniej farta w życiu, bo w dużej mierze to zależy od farta, bo przecież oni wszyscy zostaną w tyle i czy kiedykolwiek to dogonią?
Najniższa krajowa też poszła w górę dwukrotnie w ciągu 6 lat, tak samo dwukrotnie poszły w górę zarobki it, czy
Z tego co ja widzę to ludzie w większości zarabiają 5-10 tys. Ludzie co wchodza na rynek chcą minimum 3 tys do ręki, lepsi 5tys. Takie jest 80+90% społeczeństwa.
Najlepiej mają Ci
@cebulowy_krezus: no ale pracując w biurze projektowym sufit to jest jakoś 7k netto jako inż. budowy, jako programista z doświadczeniem bez problemu obecnie można wyciągnąć 3x, a niektórzy i 4x tyle, nie mówiąc już o tym że fajną kasę dostaniesz w łapę dużo wcześniej a nie po 10 czy iluś tam latach "kariery".
Na te
Ja rok temu wszedłem na rynek pracy po zdaniu inż. Aktualnie 6200 netto w korpo+ 3 duże kontraktowe bonusy, które podbijają moją stawkę do około 7000 netto/msc. Mieszkanie wynajmuje za około 3k ze wszystkim. Miesięcznie oszczędzam około 2500 tys i już mam uzbierane około 40k. Gdzie mogę to oszczędzam. Z elektroniki już wszystko mam co niezbędne, więc nie kupuję. Jedynie raz na kwartał wpadam w szał zakupowy ubraniowy i mogę wtedy
@zibizz1: zawsze tak było