Wpis z mikrobloga

Hossein Amir Abdollahijan, minister spraw zagranicznych Iranu, przybył do Nowego Jorku żeby wziąć udział w sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconej Palestynie.

Już wcześniej władze USA poinformowały, że Abdollahijan na miejscu będzie miał mocno ograniczone możliwości poruszania się po Nowym Jorku. Oprócz budynków w których odbywa się sesja minister może udać się m.in. do siedziby irańskiej misji dyplomatycznej przy ONZ.

Na konferencji z dziennikarzami już po przybyciu do Nowego Jorku minister kolejny raz zaznaczył, że sobotni atak Iranu na Izrael "odbył się w ramach prawa międzynarodowego i był uzasadnionym aktem samoobrony". Powiedział też, że władze Iranu cały czas zapewniają USA, że Teheran nie chce eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie i nie chce, żeby obecna sytuacja doprowadziła do otwartej wojny z Izraelem.
Dzisiejsze spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ ma być poświęcone sytuacji na Bliskim Wschodzie. Na jutro z kolei przewidziane jest głosowanie nad rezolucją w sprawie przyznania Palestynie pełnoprawnego członkostwa w organizacji. Aktualnie Palestyna - uznawana oficjalnie przez 140 na 193 członków - ma w ONZ status obserwatora.

Większość obserwatorów przewiduje, że rezolucja zostanie jutro zawetowana przez Stany Zjednoczone. Przedstawiciele USA twierdzą, że jakiekolwiek uznanie Palestyny za niepodległe państwo powinno odbyć się w drodze negocjacji z Izraelem.

Źródło 1, źródło 2, źródło 3

---

Regularnie zbieram i przekazuję wiadomości z krajów Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Jeśli interesuje Cię tag #orientalista, zapraszam również na Facebooka oraz PeakD.

#orientalista #wiadomosci #bliskiwschod #iran #izrael #palestyna #onz #usa #dyplomacja
  • 6
  • Odpowiedz
Już wcześniej władze USA poinformowały, że Abdollahijan na miejscu będzie miał mocno ograniczone możliwości poruszania się po Nowym Jorku. Oprócz budynków w których odbywa się sesja minister może udać się m.in. do siedziby irańskiej misji dyplomatycznej przy ONZ.


@Orientalista: czemu
  • Odpowiedz
  • 0
@aversxx: Obecne napięcia + być może jakieś konkretne sankcje (tego nie jestem pewien, czy któreś dokładnie ograniczają przyjazd irańskiego ministra do USA). Tak czy siak, przedstawiciel Iranu raczej obecnie nie jest mile widzianym gościem w Nowym Jorku.
  • Odpowiedz
  • 1
@aversxx: Nie wiem, ale podejrzewam, że by go powstrzymali, a jakby się bardzo upierał to byłaby jakaś szarpanina ze służbami USA i skandal dyplomatyczny. :) On tam generalnie nie jest z wizytą w USA, tylko w siedzibie ONZ. A że ta akurat znajduje się w Nowym Jorku, to już nieprzyjemny zbieg okoliczności.
  • Odpowiedz