Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jakis Mirek opisal jak to teraz, jak ma wlasna rodzine, to zobaczyl ile stracil jako dziecko przez to ze jego rodzice sie rozwiedli i zaczyna ich powoli coraz bardziej nienawidzic. Co robia wykopki? "Rodzice są ofiarami swoich wyborów", "Bądź poziom wyżej.", "Skup się na rodzinie, a rodzicom wybacz.".

Nie #!$%@?, nie. Ktokolwiek zostal skrzywdzony, kazdy kto zostal zaniedbany, kazdy kto byl bity, kazdy kto nie prosil sie na ten swiat, kazdy kto ma #!$%@? zycie przez rodzicow lub spoleczenstwo moze byc #!$%@?, gardzic, nienawidzic i miec ich gleboko a nie "uuuu wybacz im!", "Badz tym madrzejszym" NIE.

Moja zona byla codziennie bita pasem przez ojca alkoholika od 3 roku zycia do 10 roku zycia. Nie moge przy niej zdejmowac paska od spodni bo ona, piekna madra dorosla kobieta dostanie ataku paniki. Lata terapii a dalej psychika zniszczona. Ma mu wybaczyc? Ma mu teraz herbatke przynosic na starosc? Nie, oj nie. Co zrobila? Zniszczyła go finansowo, psychicznie i zdrowotnie. Zostal bezdomnym i raz do roku przyjeżdżamy obok jego chatki z gówna i mu machamy zeby do konca jego zasranego zycia pamietal jakim byl psychopata. Moze jego ostatnia mysla jak bedzie odchodzic w oparach alkoholu bedzie "ale spieprzylem"

Moi rodzice natomiast w ogole mnie nie wychowali. Ojca nigdy nie bylo bo albo pil piwo ze znajomymi albo pracowal, albo leczyl kaca. Matka natomiast primo narcyz co ciagle mi mowila ze zniszczylem ja ciaza, ze byla taka ladna, ze przeze mnie jej zycie sie skonczylo. Ciagle chodzila na imprezki, ciagle jej nie bylo w domu. Ale nie bili, nie pili przy mnie, nie klocili sie przy mnie i zawsze mialem jesc. Juz tutaj pisalem raz czy dwa na AMW jak sam musialem dorosnac, zarobic pieniadze, pojsc do terapeuty, okulisty, dietetyka, dentysty, na studia itd. Nic od nich nie dostalem i cale dziecinstwo stracone. Lata w plecy.

Moja nagroda dla nich? Od 10 lat sie do nich nie odzywam, chcieli zyc swoim zyciem? To niech dalej zyja swoim zyciem. Czasami mi dalsza rodzina napisze co u nich a ja mam to w pompie. Mieli mnie przez 16 lat w pompie to ja teraz bede mial ich przez 16 lat w pompie. Mam im wybaczyc? Pic kawke rozmawiajac o ich wspanialym zyciu pelnym imprez? SMIECHU WARTE WYKOPKI. Nienawisc, zolc, gniew, agresja, ogólnie dark side, to jedyna rzecz ktora spowodowala ze jestem gdzie jestem. Mam miec depresje? Mam plakac? Mam przebaczyc?

#psychologia #patologia #rodzina #depresja #przemyslenia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 45
  • Odpowiedz
@mirko_anonim miałem bardzo podobnie, zero pomocy, miałem być grzeczny i się dobrze uczyć bo oni mieli swoje problemy. Matka miała w #!$%@? wielkie kompleksy ale mogła dowartościować się tym że synek jest kujonem (córka już nie musiała być) więc jak w gimbazie wychodziła mi 2 z biologii na koniec to mamusia w celach motywacyjnych mówiła mi że jak nie zdam to nie mam co wracać do domu. Wyobrażacie sobie powiedzieć coś takiego
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: może napisz jeszcze gdzieś indziej że masz rodziców w dupie, plakat jakiś zrób, bilbord wywieść, będzie Tobie lepiej, nie krępuj się, masz prawo bo bułes pseudo skrzywdzony,ciekaw jestem czy Ty będziesz idealnym rodzicem oraz jaki rodzaj traumy przekażesz swoim dzieciom
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: No i kto na tym traci xD
Wspominasz o tym że ktoś powinien nienawidzić bo rodzice wzięli rozwód - tylko rozwód to nie jest znęcanie się. Jasne, rozumiem czemu Ty i Twoja żona macie w sobie taki gniew, ale to nie znaczy że każdy powinien.
A z wybaczaniem nie chodzi o to żeby jeździć na kawę i ciepło wspominać #!$%@? pasem tylko żeby właśnie ten gniew nie trawił Cię od
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: niektóre błędy są niewybaczalne, inne można wybaczyć.
Znęcanie się nad dzieckiem to co innego niż rozwód rodziców.
Wiadomo, że lepiej jak rodzice się kochają, ale jeśli nie to bez sensu, żeby trwali na siłę w związku.
Jeśli spełniają się jako rodzice pomimo rozwodu to moim zdaniem to jest coś co warto wybaczyć.
A jeśli rodzi to patologię, to ta patologia by była zarówno bez jak i z rozwodem.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 19
Anonim (nie OP): Już cię zjechali w komentarzach. Klasyczny wykop.
Robisz bardzo dobrze.

Mam podobne przeżycia do twoich. Tak samo jak zawsze jak zakładam pasek do spodni to mam jedno i to samo wspomnienie. Humor popsuty.
Uwierz jaką radość mi sprawiło, gdy zapędziłem w róg starego, ściągnąłem pasa i powiedziałem mu żeby ściągał spodnie to wyrównamy rachunki. Jego strach w oczach, że jestem zdolny do tego dał mi ogromną satysfakcję. Wpie*dolu
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Współczuje doświadczeń, ale niby zaczynasz od rozwodów i winienia rodziców za to, a potem opisujesz już skrajnie patologiczne przypadki ze znęcaniem się. Co ma jedno do drugiego?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jak wyżej napisali, mimo że ich nienawidzisz i nie utrzymujesz kontaktu to i tak zatruwają ci życie i o nich myślisz. Myślałeś może że w wybaczeniu chodzi o zrzucenie tematu z psychiki i zamknięcie go raz na zawsze ?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: współczuję przez co przeszliście, ale czytając ile frustracji i gniewu jest w tym wpisie, zaczynam współczuć waszym dzieciom w przyszłości... Skutki, efekty nienawiści często ciągną się przez pokolenia...
  • Odpowiedz
Nie #!$%@?, nie. Ktokolwiek zostal skrzywdzony, kazdy kto zostal zaniedbany, kazdy kto byl bity, kazdy kto nie prosil sie na ten swiat, kazdy kto ma #!$%@? zycie przez rodzicow lub spoleczenstwo moze byc #!$%@?, gardzic, nienawidzic i miec ich gleboko


@mirko_anonim: obsesja na punkcie oprawców, bardzo zdrowa rzecz, nie ma co xD

Już nie mówiąc o tym, że "mieć ich głęboko" to właśnie powinna, a te wszystkie rzeczy które wymieniłeś wcześniej
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Zgadzam się z tym. Jak ktoś nie chce wychowywać dzieci to po co się rozmnaża, a jak jest zbyt tępy na antykoncepcję czy zawiedzie to jest aborcja. Najgorsi są ci, co mają dzieci, bo inni znajomi mają i koniecznie trzeba odblokować takie same achievementy. A jak dzieciak skończy 18stkę, wyprowadzi się, ogarnie sobie życie to tylko dzwonienie z pretensjami "czemu się nie odzywasz", albo "córka Baśki to już ma dzieci
  • Odpowiedz
@mirko_anonim beka z wykopków którzy piszą żeby spróbować wybaczyć i zapomnieć xD jeszcze brakuje rady zeby pojsc pobiegac xD wybaczyć i zapomnieć to można jakiejś nieudanej miłostce z nastoletnich lat a nie wieloletnie znęcanie się gdy było się tylko niewinnym dzieckiem. Można a nawet trzeba pójść na terapię, przepracować traumę i nauczyc radzic sobie ze wspomnieniami ale moim zdaniem jest niemal niemożliwym całkowicie wybaczyc i zapomniec. To bedzie zawsze wracac, czesciej lub
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie trzeba wybaczać ale zemsta i gniew też nie są rozwiązaniem, bo raczej pokazuje jak bardzo dalej są z Tobą mimo że ich fizycznie z Tobą nie ma. Ja w mojej głowie to ułożyłam sobie tak że oni dla mnie tak jakby nie żyli od bardzo dawna. Oboje żyją ale często o tym zapominam a jak któreś się ze mną kontaktuje (co jest raczej rzadkie) to odpalam skrypt nieutralnosci by ich
  • Odpowiedz
@eustach serio uważasz że można tak po prostu zrzucić temat wieloletniego znęcania się nad dzieckiem z psychiki i zamknąć go raz na zawsze? Baaaardzo ciężkie do wykonania o ile całkiem niemożliwe.
  • Odpowiedz