Wpis z mikrobloga

Największy cope jaki możecie usłyszeć podczas gdy wam nie wychodzi podczas randek to "naucz się najpierw kochać siebie". To stwierdzenie sugeruje wam po pierwsze że jesteście nie godni miłości a dwa że potrzebę towarzystwa zastąpicie miłością do samego siebie.

To jest taki gaslighting , perfidna sztuka doszukiwania się wad w osobie która chce kochać innych. Ludzka potrzeba i tyle. Ja to nigdy nie zrozumieniem tej idei kochania samego siebie (jako remedium na zaspokojenie potrzeby bycia przy drugiej osobie). Skoro człowiek to istota społeczna która łączy się w pary z kimś innym to czemu unieważnia się coś tak ważnego? Skoro ktoś odczuwa potrzebę znalezienia sobie kobiety lub faceta to czy nie jest dbanie o samego siebie? Czyż dbanie o zaspokojenie swoich pragnień nie jest już samo w sobie kochaniem samego siebie?

#blackpill #filozofia #redpill #przegryw
  • 84
  • Odpowiedz
@Panzwyklykly: no dziękuję, ja się staram kochać sama siebie :-) w pierwszym poście zadałeś ogólne pytanie do którego się ludzie odnieśli, że nie jest to zła rada bo nie jest, potem dopiero coś opisałeś że laska tak Ci powiedziała, ale nie znamy całego kontekstu, tak mogła to być jakaś randomow głupia laska z neta - olej ja i tyle. Twoja reakcja wskazuję jednak na to że jest coś do przemyślenia i
  • Odpowiedz
@Notes: stary ty zaczales do mnie pisać kategoryzując mnie jako przegrywa i odnosząc się do mnie w liczbnie mnogiej pisząc o przegrywach. Nie manipuluj moją wypowiedzią bo w pierwszym poscie wyjasnilem ci ze op pisal o czymś innym. przegrywem to raczej ty jestes w stosunku do mnie
  • Odpowiedz
@Panzwyklykly: zrobisz co chcesz, ale to droga donikąd. Wychodzisz ze złych założeń. Byłem w tym samym miejscu co Ty (i w sumie nadal jestem, bo to proces nad którym się pracuje). Polecam porzucić wykop i zaczął korzystać z faktu ładnej pogody. Polecam też siłownię. Można przestać być taką osobą, ja mam zaburzenie potwierdzone papierekiem, jazdy i rozwód rodziców w wieku 10 lat. Da rady, choć jest to trudne. Jeżeli chcesz wiedzieć,
  • Odpowiedz
@Panzwyklykly: ta rada raczej dotyczy w pewien sposób zakompleksionych osób które myślą, że związek jakoś im magicznie naprawi życie
A to bzdura bo życie nie jest idealne i pojawia się potem u takiego chłopa chorobliwa zazdrość itd
  • Odpowiedz
@RudyZibi: to wina rodziców, mediów etc. Mnóstwo ludzi wierzy w te rzeczy, bo nikt im nie powiedział najbardziej podstawowej prawdy - NAJPIERW MUSISZ ZNALEŹĆ SZCZĘŚCIE WEWNĄTRZ, NIE NA ZEWNĄTRZ. U kobiet i facetów to się różnie objawia. Tak samo część współczesnych problemów wynika z tego, że świat się zmienił. Kobiety nie muszą już być tylko dobre, a faceci brutalni - nie umiemy sobie z tym radzić. Albo inaczej, rozumiem czemu tego
  • Odpowiedz
Jeżeli sam nie czujesz się ze sobą dobrze to jak inne osoby mają się przy tobie czuć dobrze na dłuższą mete?


@Bzikacz: Tak samo jak mają się dobrze czuć z ludźmi chorymi na choroby zarówno somatyczne jak i psychiczne.
Może cię to zdziwi, ale ludzie wcale nie mają detektora, który sprawdza czy "kochasz siebie".

Kochać siebie, znaczy zaakceptować siebie


Zaakceptować w sensie nie odrzucania prawdy o swojej sylwetce i cechach czy
  • Odpowiedz
@Eteres: nie miej za dużo wolnego czasu, unikaj toksycznych ludzi, nie wkładaj sobie g0wnianych treści do głowy, nie rób TEGO CZEGO NIE LUBISZ, buduj dobre nawyki, działaj inaczej niż chce twoje ego, kreuj nowe nawyki.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Panzwyklykly: Zalewa cię frustracja. Z tego można wyjść. Nie będę ci odpowiadał, bo to hodowanie i karmienie twojej złej części Ja. Przestań się tak zachowywać jak zachowujesz, wyjdź z domu, uporządkuj swoje życie (Peterson ma rację, jego książkę o 12 zasadach też polecam), można to zmienić. Z fartem. Dalej ci nie będę odpowiadał, szkoda mi czasu. Dałem rady, co z nimi zrobisz, twoja brocha.
  • Odpowiedz
  • 0
@RudyZibi: związek to jest coś czego chce. Jestem na to gotowy. Kompleksy ma każdy.

Związek leczy samotność (chodzi mi o relacje dm). Niewiem czy obecnie potrzebuje czegos innego. Nie mam presji na inne potrzeby podstawowe. Są spełnione. Tu nie trafiłeś. I nie bierzesz pod uwagę że ludzie wchodzą poprostu w związki żeby ich życie... Było lepsze. Żeby poznać coś innego, odkryć siebie na nowo itd.

I wam też się wydaje że
  • Odpowiedz
@Eteres: może nie mają detektora ale da się to wyczuć z zachowania i wysłuchać ze słów (na wykopie to aż uderza), ja to usłyszałam od innych ludzi i ja również sama to jestem w stanie zaobserwować u kogoś.
  • Odpowiedz
@Panzwyklykly: przestałem być aż takim frustratem jak ty, bzykam ładniejsze panienki, jestem mniej zestresowany, mniej palę medycznej mj, mniej palę tytoniu, jestem bardziej szczęśliwy, coraz więcej ludzi ze mną gada i chce ze mną wchodzićw interakcje.
  • Odpowiedz
  • 0
@MajorKusiol: no i gratuluję trzymaj się. Dbaj o swoje potrzeby. Ja już okres frustracji dawno mam za,sobą. Przepracowałem wiele rzeczy. Wiem czego chcę.

Tu nie ma frustracji, frustracje do robiliście sobie wy sami. Frustracja to jest udawanie że potrzeby związkowe zaspokoi się czym co związkiem nie jest. Jeszcze nigdy nie słyszałem rady. Chcesz iść na siłowni - kochaj siebie. Jesteś głodny - kochaj siebie. Chcesz poznać znajomych - kochaj siebie.

Lepiej
  • Odpowiedz
@Panzwyklykly: no nikt nadal nie napisał że to ma zastąpić związki a Ty dalej swoje, tylko że może pomóc, w sumie nie musi ale moze. Jeśli twoje wypowiedzi to nie jest frustracja to niech mi ktoś powie co nią jest? Siłownia i ładna pogoda ma to że możesz porobić coś co lubisz dla siebie (to są przykłady), wychillowac się, cieszyć chwilą. Pozytywniejsze i spokojniejsze nastawienie może pomóc Ci w relacjach z
  • Odpowiedz