Wpis z mikrobloga

  • 0
@gorobei: Parę lat temu była mała afera z przedtrenigówkami bo okazało się, że jeden ze składników DMAA był pochodną amfetaminy, który został uznany za doping i zakazany.
Teraz widzę, że zamiast niego pojawia się coś o podobnym, ale bezpieczniejszym działaniu DMHA.
  • Odpowiedz
Pierwszy wypust Heisenberga to była prawdziwa kosa. DMAA tam nie było ale jakiś inny shit robił niezłą siekę w mózgu na kilka godzin.
  • Odpowiedz