Wpis z mikrobloga

Muszę się pochwalić -zacząłem prawie miesiąc temu chodzić dzień w dzień na spacery to jest mi o wiele lepiej. Odstawiłem alkohol, słodycze, nie jem zbyt dużo i psychicznie jest znośnie. Plecy nie bolą, schudłem już 3.5 kilograma i dzisiaj zrobiłem prawie 10 kilometrów i nawet tego nie odczułem.

Jestem zadowolony z siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

#chwalesie #depresja #mikrokoksy dla zasięgu #gownowpis #warszawa
  • 126
@Wojujacy_Agnostyk i to mnie właśnie motywuje żeby to robić dalej. Powtarzam sobie codziennie, że jeśli zrobię sobie jeden dzień wolnego to wszystko pójdzie się #!$%@?. Dlatego rzuciłem picie bo następnego dnia na kacu nie miałbym siły iść. Pewnie si napije a przyszłym roku na wakacje jako nagroda za zrzucone kilogramy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jan-chrzciciel: zacznik pić wodę mineralną niegazowaną, tak z 30mg na kg masy ciała to nastrój się jeszcze bardziej poprawi, a jak zechcesz pobiegać to nie używaj pięty podczas, wyczajnie podnieś pięty do góry i jazda
@jan-chrzciciel: polecam wizytę u psychiatrę, mi bardzo dużo dało przypisanie leków, co sprawdzić u lekarrzy ( mam rekord przychodni w ilości witaminy D xD). Co do psychologa do 1 raz nei widzialem sensu, ale za drugim razem na 3 zajeciach 2 słowa usłyszałem które mi wszystko połaczyły i zdiagnozowały problem i mega luźniej
@jan-chrzciciel: zapraszam na priv gdybys chciał pogadać. Tez uwielbiam spacery i inne aktywności, ale przez problemy ciężko się zmotywować. Mam stresująca prace i problemy rodzinne, zdrowie jest szczęście jest Ok. Kiedyś miałam epizody depresyjne, spowodowane traumi, ktore się zbyt często wydarzały. Ale wychodzę na prosta, to jest ciągła praca nad sobą. Mam swoje stałe aktywności w tygodniu, ale oprócz tego brakuje mi kogoś z kim mogłabym po tych endorfinach pogadac. Podziwiam