Aktywne Wpisy
Tomek3322 +667
Ten człowiek powinien zostać w jakiś sposób uhonorowany, dzięki niemu w skali kraju zaoszczędzono ileś miliardów PLN na zapewne i tak spartolonej robocie, a wielu ludzi odkryło że ta budowlanka to żadna religia/czarna magia, tylko kwestia nauki.
Sam z Mariem na ekranie obok kładłem płytki w pokoju i zaoszczędziłem wtedy 1500 zł.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem #januszebudownictwa #mariobudowlaniec
Sam z Mariem na ekranie obok kładłem płytki w pokoju i zaoszczędziłem wtedy 1500 zł.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem #januszebudownictwa #mariobudowlaniec
Kazdy d3bil ktory halasuje swoim szrotem Audi czy innym Mustangiem, a takze ci na motorach powinni z miejsca dostawac mandaty i prace spoleczne przy budowach.
Nie wiem czy tak w calej Polsce jest, ale kiedys gdy robilo sie cieplo nie bylo tak glosno i pelno prymitywow robiacych brum brum w nocy czy nawet w dzien. Teraz czesto na swiatlkach dzbany gazuja czy robia jak najwiekszy halas. Jakos w ciagu lat ich liczba
Nie wiem czy tak w calej Polsce jest, ale kiedys gdy robilo sie cieplo nie bylo tak glosno i pelno prymitywow robiacych brum brum w nocy czy nawet w dzien. Teraz czesto na swiatlkach dzbany gazuja czy robia jak najwiekszy halas. Jakos w ciagu lat ich liczba
Mija mi 6 lat jak nie piję alkoholu, z wyjątkiem szampana na sylwka.
Ale też nie byłem uzależniony i było mi łatwiej rzucić. W liceum, na studiach piłem całkiem sporo ale i kiedy pracowałem i mieszkałem sam zdarzało mi się pić wódę samemu do kompa w weekendy. Lubiłem czuć ten helikopter w głowie. Ale za to bardzo nie znosiłem kaca na drugi dzień. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że 2 godziny helikoptera nie równoważy mi poczucie straconego dnia nazajutrz na kacu. Alkohol ani mnie nie relaksował ani nie dawał ulgi ani mi nie smakował. Więc w pewnym momencie zadałem sobie pytanie po co ja w ogóle piję alkohol. Czy ten helikopter w głowie naprawdę jest wart kaca i ewentualnym problemom psychofizycznych w przyszłości? W końcu nie tacy jak ja zaczęli tracić kontrolę i się uzależniali. A ja za bardzo kocham życie, żeby ryzykować.
Tak więc pewnego dnia podjąłem decyzję o zaprzestaniu picia i to od zaraz, włączając w to każdy rodzaj alkoholu i każdą okazję z wjatkiem szampana na sylwka. Zdusiłem ewentualny problem w zarodku. Nie piłem na weselach ani grama wódki a podczas towarzyskich kiedy inni pili piwo to ja piłem On Lemon lub inny bezalkoholowy. Nie miałem z tym problemu. Przestałem się oszukiwać, że piwo mi jakoś szczególnie smakowało. Bo omówmy się, gdyby od zarania dziejów człowiek robił piwa bezalkoholowe to historia tego trunku przepadłaby tak szybko jak powstała xD Każdy inny popularny napój bezalkoholowy jest po prostu lepszy w smaku. No ale Kubuś nie jest taki męski jak piwo xD
No i tak sobie trwam w swoim postanowieniu. Gdy wyrzuciłem z głowy te wszystkie mity nt alkoholu to bardzo łatwo bez niego żyć. W zasadzie tak łatwo jakbym nigdy wcześniej go nie spożywał.
Piwo bezalkoholowe jest lepsze w smaku niż inne gazowane napoje w moim odczuciu.
Za amebę uważać się może ten, który nie potrafił postawić sobie granicy i ma teraz problem. Wyzywanie od ameb osób, które potrafią rozgraniczyć zabawę i codzienne życie, jest niezłym fikołkiem.
@Juzef_z_Ortografu:
Sam mało co pije. Chyba 2 razy w tym roku, ale kiedyś jak latałem po klubach to taka strategia szybkiego picia w drodze do klubu, żeby tam
@Maly_Jasio: Każdy? nie, nie jest. Ale musze przyznać że Okocim zero jest rewelacyjny smakowo w porównaniu do zwykłego
@Maly_Jasio: @Maly_Jasio
zachęcam do zrobienia kwasu samemu, tylko jest lekko alkoholowy w porównaniu do tego ze sklepu XD a ten z Manu nie