Wpis z mikrobloga

Nie muszę pytać, wyżej pisałam, że jestem dzieckiem takich właśnie rodziców i jest to jedna z gorszych rzeczy, która się może dziecku wylosować na starcie. Ktoś kto tego nie doświadczył, nie będzie wiedział o czym mówię, ale to nie chodzi już nawet o zabawki czy nowe (nie jak ktoś wyżej pisał szpanerskie, tylko po prostu nowe) ubrania. To odbija się też na hobby, bo rodziców nie stać, więc żadnego nie możesz mieć.