Wpis z mikrobloga

Najgorsze są CPR, gdzie piesi wkurzeni na ciebie, bo jedziesz tam rowerem, a jak pójdziesz na drogę, to kierowcy wkurzeni, że jedziesz po drodze.


@login_cwiczebny:
Uwielbiam przy tym teksty w stylu "#!$%@? do lasu z tym rowerem". No tak, bo praca, sklepy czy urzędy znajdują się w lesie.

Nie dalej jak 20-40 lat temu, gdy nie każdego było stać na własny samochód rower był normalnym środkiem transportu, jeździł każdy - dzieciaki,
"#!$%@? do lasu z tym rowerem"


@smk666: mi tak na szczęście nie mówią, ale mój niewyparzony pysk nie potrafiłby nie odpowiedzieć. Zresztą, w niedzielę garmin mnie przez jakieś lasy prowadził, spoko, jadę, i wyjeżdżam obok jednej jedynej chaty w lesie. I chłop do mnie z ryjem, że jeżdżę po jego prywatnym terenie, i jak mi się coś stanie, to on będzie miał problem. Dobrze gada, tylko skąd do cholery w tym
Ja ogólnie bardzo lubię jesień, jeżeli tylko nie pada to rowerowo jest świetnie. Piękne kolory, nie za gorąco, fantastyczne zachody Słońca.
Obrazek jest humorystyczny - mam wrażenie, że niektórzy powyżej tego nie zauważyli - to jest taki żart, a żart jak to żart często coś wyolbrzymia ale ma często w sobie ziarnko prawdy. Przykładów takich drogowych absurdów można znaleźć wiele.

Na co bym zwrócił uwagę, to że autor tego obrazka pochodzi z
dybligliniaczek - Ja ogólnie bardzo lubię jesień, jeżeli tylko nie pada to rowerowo j...

źródło: comment_16696462521gK2k6tuK0fhmVazT23UlQ

Pobierz