Wpis z mikrobloga

Mózg w słoiku i dziwne eksperymenty myślowe - POP Science #58

OPIS Z KANAŁU:
Co łączy starożytną grecką legendę z najnowszymi odkryciami w dziedzinie filozofii umysłu? Odpowiedź przynosi najnowszy odcinek naszej serii POP Science! Dr hab. Leszek Błaszkiewicz powraca do studia, a razem z nim gościnnie Marcin Przybyłek, autor znany z twórczości science fiction.W tym epizodzie zgłębimy fascynujące eksperymenty myślowe, które testują granice naszego pojmowania rzeczywistości. Rozważamy, co by się stało, gdyby nasz mózg znalazł się w słoiku i był podłączony do symulatora. Czy nadal bylibyśmy "my"? Czy to, co nazywamy rzeczywistością, jest rzeczywiste? Z kolei legenda okrętu Tezeusza pomoże nam zrozumieć, czy tożsamość jest czymś stałym, czy raczej ciągłym procesem. Do tego wszystkiego dodamy odniesienia do literatury i popkultury, by pokazać, jak te trudne zagadnienia są obecne w codziennym życiu. Z Marcinem Przybyłkiem zastanowimy się również, jak science fiction kształtuje nasze rozumienie tych skomplikowanych kwestii.

SPIS TREŚCI:

00:00:00 Wstęp
00:03:20 Eksperymenty myślowe
00:05:40 Eksperyment: Mózg w naczyniu
00:24:38 Eksperyment: Cyfrowy mózg w naczyniu
00:30:35 Struktury mózgu i depresja
00:40:34 Cyfrowy mózg z naczyniu c.d.
00:58:46 Eksperyment: Maszyna przeżyć
01:10:49 Orientacje temporalne
01:18:25 Maszyna przeżyć c.d.
01:33:04 Inne spojrzenie na Życie w naczyniu i Maszynę przeżyć
01:52:57 Eksperyment: Okręt Tezeusza
02:10:28 Eksperyment Shefira
02:22:06 Eksperymenty teleportacyjne
02:33:16 Eksperyment: Jak to jest być nietoperzem?
02:54:43 Zakończenie

#nauka #filozofia #ciekawostki #scifi #psychologia #gruparatowaniapoziomu
M.....T -  Mózg w słoiku i dziwne eksperymenty myślowe - POP Science #58 

OPIS Z KAN...
  • 17
  • 3
@MOSS-FETT Przestałem oglądać Astrofazę, od kiedy zaczął prowadzić z tym gościem w formie rozmów. Lubię tematykę, ale za bardzo szanuję swój czas, żeby takie tasiemce oglądać. Zwyczajnie, jest to za długie i w tym czasie obejrzę kilka innych filmów.
@MOSS-FETT sorry ale trochę to wygląda jak reklama. Nawet na rozdziały podzielone we wpisie.

A odbiegając od tematu, szanuję obydwóch, i Leszka (gość jest po prostu niesamowity), jak i Piotrka (za kanał, który oglądam od długiego czasu). Ale POP Science wygląda jak zwykły skok na kasę. Coraz więcej odcinków i wyciągania z Leszka co tylko możliwe aby się sprzedało. Nudna jest ta forma