Wpis z mikrobloga

@Spawixon Ania wygrała los na loterii owijając sobie wokół palca najlepiej zapowiadającego się piłkarza którego spotkała na jakimś tam zgrupowaniu sportowym a Robert ma co sobie wychował... dał nazwisko, hajs, kontakty i Ania wybiła się na niezależność, jeszcze dzieci pewnie ślub bez intercyzy i ona jest ustawiona do końca życia

to nie poziom Cristiano Ronaldo że dzieci z surogatką i kontakty w mediach społecznościowych starannie filtrowane przez pryzmat tego co może zaszkodzić
@Spawixon: Jak to było? A no tak: "Nie znacie się na tańcu, wy mizogini! ".No to zapytam, bo nie znam się na tych wygibasach...co to za taniec, że w takiej pozycji trzyma się partnera tanecznego (nie męża, nie narzeczonego)? Jeśli to nie był taniec, to czemu ona tak trzyma obcego chłopa?