Wpis z mikrobloga

151 960,71 - 8,47 = 151 952,24

Rano nie było jak, ale jestem uparty i musiałem przynajmniej cokolwiek pobiegać.
Akurat do setki w tym miesiącu brakowało 8 km, więc uznałem że mała, spokojna przebieżka po osiedlu powinna wystarczyć. Dokończyłem odkurzanie piętra i uznałem, że najwyższa pora wyskoczyć póki nie jest zbyt późno - 21:13, Słońce akurat zaszło więc miało być całkiem fajnie i ładnie.
Było rzeczywiście fajnie - niby aż 18°C, ale odczuwalnie był to bardzo przyjemny chłodek. Oczywiście nie było chłodno, o czym mogłem się przekonać gdy tylko na chwilę się zatrzymałem. Słonko grzecznie schowało się za horyzontem i zapewniło ładną oprawę wizualną, wciąż dając niemało światła. Dopiero pod koniec, biegnąc po krzywym chodniku oddzielonym od latarni gęstymi krzakami, zacząłem żałować że nie mam na sobie czołówki.

Wyszło przeciętnie - raczej wolniej niż szybciej, dokładnie tak jak sobie życzyłem wybierając się na przebieżkę z pełnym brzuchem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miłej nocy!

#enronczlapie #biegajzwykopem #bieganie #ruszkrakow #sztafeta
enron - 151 960,71 - 8,47 =  151 952,24

Rano nie było jak, ale jestem uparty i musia...

źródło: IMG_5600

Pobierz