Wpis z mikrobloga

@cucaracha takie jest prawo. Ja tam uważam, że chorobowe powinno być płatne max 50%, a nie 80% i rozwiązałoby to większość problemów. Ale zwalnianie kogoś bo chodzi na L4 jest niezgodne z prawem, chyba że udowodnisz negatywne konsekwencje tego.

@taktoto jakbym teraz zmieniał pracę, to ofertę z umową na czas określony odrzucałbym od razu nawet jakbym dostał 5k więcej.
  • Odpowiedz
@Sebek_Bonk: na świadectwie pracy będziesz miał wpisane tylko 'rozwiązanie umowy przez pracodawcę". możesz iść z tym do sądu (ale najpierw do prawnika, czy warto w ogóle), ale wydaje mi się, że ciężko się też dziwić pracodawcy - jakby nie było, ktoś musiał za Ciebie wykonywać obowiązki (współpracownicy). imo spoko, że zwolnił cię z obowiązku pełnienia obowiązków (bo jest to z zachowaniem prawa do wynagrodzenia).
oczywiście współczuję, bo to przejechana sytuacja, wydaje
  • Odpowiedz
@hakuna_matata123: A pieprzysz, ciągłe, uporczywe nieobecności są. Stąd jest to wypowiedzenie napisane jak jest, wskazując na problem pracodawcy. Jednocześnie, tutaj jest przypadek wyjątkowy z racji niepełnosprawności.
  • Odpowiedz
@tos-1_buratino: ale na świadectwie pracy jest wpisane zarówno to, ile ktoś przebywał na zwolnieniu, jak i to, z jakiego powodu zakończyła się umowa (czyli np. wypowiedzenie umowy przez pracodawcę/pracownika/zakończenie umowy itd).
#!$%@?, bo w następnej pracy jak zobaczą, że OP ciągle siedział na zwolnieniu, to mogą go potrzymać miesiąc na próbnym i wywalić, bo nikt nie chce pracownika wiecznie nieobecnego ¯\_(ツ)_/¯ na rozmowie o pracę nie trzeba takich info podawać,ale później
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sebek_Bonk: możliwości widzę dwie:
1. Idź do sądu. Zwolnienia lekarskie nie mogą być podstawą do rozwiązania umowy.
2. Rzuć januszowi zwolnienie lekarskie. Ono ma "pierwszeństwo" nad urlopem, janusz będzie musiał wypłacić Ci ekwiwalent urlopowy.
  • Odpowiedz
Polska… Facet ze względu na niską frekwencję jest nieprzydatny w firmie, więc pada decyzja że zwalniamy takiego pracownika. Tymczasem ludzie się zastanawiają czy legalne jest zwolnienie takiej osoby z pracy… A potem zdziwienie, bo pracodawcy nie chcą dawać UOP na czas nieokreślony.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sebek_Bonk: ja bym się poradziła jakiejś instytucji, na pewno są darmowe porady dla ludzi w takiej sytuacji. a w temacie żądania przywrócenia do pracy najczęściej nie chodzi o to żeby wrócić do pracy tylko dostać hajs
Pospiesz się tylko bo masz 7 dni chyba po odebraniu wypowiedzenia czy tam. Nie masz nic do stracenia że się trochę dowiesz :)
  • Odpowiedz
@Sebek_Bonk: Za ten rok od 1 stycznia przysługuje Ci już full wymiar 20/26 dni urlopu. Proporcjonalnie co do przepracowanych miesięcy to masz jedynie w pierwszym roku pracy. PIP jak najszybciej + idź najpierw do prawnika, poświęcisz 150 PLN ale możesz zyskać wiele więcej, a jeśli nie pójdziesz to wiele więcej stracisz
  • Odpowiedz
@Sebek_Bonk: nie ma czegos takiego jak "papiery" xD
Zreszta przyklad z mojej firmy. Jedna typiara dosc mocno #!$%@? w robocie, zlamala NDA itd. i wyleciala od razu. Z 3 miesiace pozniej HRy klepnely jej rekrutacje do innego dzialu i jakby ktos kumaty sie nie jorgnal to by ja zatrudnili do tej samej firmy (a #!$%@? cos co normalnie powinno ja dyskwalifikowac z pracy w branzy czy w ogole jakiejkolwiek powazniejszej roboty)
  • Odpowiedz
@Sebek_Bonk:

> zwolnij pracownika bo za długo nie pracuje i masz opóźnienia a robotę podziel między innych
> szukaj nowego do wyszkolenia
> na wypowiedzeniu wyślij pracownika na urlop bez konieczności świadczenia pracy
xDDDDDDDDDDDDDD Słabo się Januszowi historyjka klei xD skoro jesteś taki potrzebny to po #!$%@? cię na urlop wysyła żebyś mu nie dowiózł tematów xD
  • Odpowiedz