dostałam wezwanie do sądu w roli świadka do sprawy, w której bardzo nie chciałam zeznawać. #!$%@? uczucie, zwłaszcza że to sprawa z #prawokarne więc nic przyjemnego gardzę niestety orzecznictwem w polsce i wiem, że to wszystko i tak nic nie da, więc tym bardziej mnie to #!$%@?. #gownowpis #prawo
jutro zacznę chodzić na siłownię, przysięgam, jutro się za siebie wezmę. dzisiaj się nie opłaca bo jest już połowa dnia, ale od jutra się zbiorę naprawdę
@kompek właśnie wiem że jak poniedziałek to już nigdy nie zrobię. ale smutam czasami, że to „jutro” jest już dzisiaj, a ja przekładam i przekładam wszystko co mogę
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Czy to red-flag i powód do kategorycznego odrzucenia faceta, jeśli facet w wieku 30 lat dalej mieszka w pokoju (ze współlokatorami w innych pokojach), wynajmuje mieszkanie bądź kawalerkę zamiast mieć jakiekolwiek mieszkanie czy też kawalerka w kredycie? Czy to oznaka niesamodzielności i niezaradności, bo nie ma w tym wieku nic własnego i płaci komuś za wynajem? Z taką opinią spotkałem się u większości moich koleżanek, że facet bez swojego
powiem wam, że święta jednak nie są dla wszystkich. a na pewno nie dla mnie. wkurza mnie jeżdżenie, nie można dłużej pospać bo wielkanocne śniadanie, wielkanocna kolacja, wielkanocne #!$%@?ćwolnemam. na okrągło sprzątanie ze stołu, żarcie polskie też dupy nie urywa, jestem dosyć wybredna a fakt że nie lubię majonezu i kukurydzy wyklucza mnie z fanatyków większości sałatek. prawilną pyszną babkę robiła tylko moja mama, żadna inna nie ma do niej podjazdu więc
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Głupie pytanie ale czy czytanie książek coś daje faktycznie na mózg, jakoś rozwija xD? Pytam bo nigdy nie lubiłem czytać a od wielu lat jest nagonka jak to książki czynią mądrym ale przecież to jest tylko jedno z narzędzi przyswajania informacji tylko w formie tekstowej xD
Ja wiem, że niby badania ale wiecie jak to jest z badaniami. Tak jak w przypadku wina czerwonego -> przyjęło się, że zdrowe
@mirko_anonim czyta je rozwija, ale nie wiem czy można zmienić swoje życie czytając książki o tym, jak zmienić swoje życie. wiele z tych książek opiera się na tym samym schemacie, żeby coś sobie wmawiać codziennie i wtedy się zaczyna w to wierzyć. mam kumpelę, której półki uginają się od książek psychologicznych/terapeutycznych, wszystkie przeczytała, ale dalej tkwi w tym samym miejscu- ot, sama wiedza nt jakichś nawyków nie sprawiła, że coś się zmieniło,
#niebieskipasek się zachowuje tak, że mam ochotę święta spędzić sama w chacie. komentuje wszystko, co robię. mieliśmy zrobić razem obiad- ostatecznie ja go robię, a on „posprząta” mimo, że wie, że sprzątam na bieżąco. no i robię ten obiad, jestem zmęczona bo pracuje 6 dni w tygodniu, więc sos do mięsa jest z paczki. skomentował, że sama lepiej bym go pewnie zrobiła. no jasne, że bym zrobiła, ale nie mam siły stać
@UYscuti żaden bad boy. inteligentny facet który nie ma galarety zamiast mózgu. serio, wpisałby się w wykopowe kryteria „fajnego gościa”. najwidoczniej po kilku latach jestem dla niego niczym paprotka w mieszkaniu
Czy brak samochodu u faceta to red flag? Ma prawko, ale co mi po nim. Każdy poprzedni miał samochód i zabierał mnie na randki za miasto. Muszę wszędzie jeździć komunikacją, robię to już do pracy. Lubie jeździć tramwajami i pociągiem, ale tak dziwnie, facet powinien mieć auto, choćby miało stać na parkingu. To jednak jakiś status dorosłości
@Ryksa #!$%@?ąc od tego że to low quality bait to jednak nie wyobrażam sobie być z typem ktory np nie ma prawka i/lub samochodu. ofc sama mam jedno i drugie ale jak np zajdę w ciążę to co, na porodówkę bym musiała wzywać taksę albo jechać tramwajem?xdd facet musi mieć auto albo przynajmniej być w stanie prowadzić samochód jeśli jest wspólny
mimo znalezienia fajnej pracy i perspektywy, że w końcu wszystko się poukłada, wrócił epizod depresji. od kilku tygodni nie mam ochoty na nic, przerasta mnie sprzątanie, gotowanie, nawet jedzenie- od tygodnia jem totalne minimum, na siłę. w nocy pocę się jak świnia, bo mam koszmary. cały czas boli mnie głowa. czuję, że zawodzę niebieskiego, bo ze wszystkimi obowiązkami domowymi został sam, bo ja mam ochotę tylko leżeć i płakać. jestem chronicznie zmęczona,
Dlaczego w tych idiotycznych kampaniach reklamowych o body positive mamy samych grubych ulańców, co się spaśli na własne życzenie, a nie mamy
-Ludzi bez kończyn (z protezami) -Ludzi ze stomią -Ludzi na wózku -Ludzi z poparzeniami/bliznami/deformacjami -Ludzi niewidomych i głuchych
Przecież tacy ludzie potrafią prowadzić zupełnie normalne życie. Uprawiać sport (tak, w pierwszych 3 przypadkach to możliwe. 1 grupa to protezy, 2 nie ma żadnego problemu poza sportami walki, 3 to sporty
gardzę niestety orzecznictwem w polsce i wiem, że to wszystko i tak nic nie da, więc tym bardziej mnie to #!$%@?.
#gownowpis #prawo