Wpis z mikrobloga

Pytanie o najczęstsze standardy w dużych korporacjach (i w mniejszych też) jeśli chodzi o rekrutacje i wasze doświadczenie w podobnym przypadku. Załóżmy, że teraz aplikuję na jakieś stanowisko do konkretnego oddziału dużej międzynarodowej firmy (oddział w Polsce), zostanę zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną i wyjdzie jedna z dwóch rzeczy - albo stwierdzą, że jestem za słaby na te stanowisko albo będę miał zbyt duże wymagania finansowe i nie zostanę przyjęty. Czy standardem jest, że przy aplikacji powiedzmy za pół roku będę z automatu odrzucany bo trafię na jakąś czarną listę/rekruterzy będą pamiętać kandydata co nie przeszedł rozmowy bo za mało potrafił czy raczej zapraszają ponownie na rozmowę? Pytam bo jest firma do której chciałbym aplikować, ale jest kilka technicznych rzeczy, z których musiałbym się przygotować, a nie specjalnie mi się teraz chce, ale i tak poszedłbym na rozmowę bo może moja wiedza styknie i ich oczaruje moją fantastyczną osobowością xd. Z kolei nie chciałbym sobie zamykać drzwi do tej firmy i mieć możliwość wykazać się w przyszłości jakbym teraz "dostał kosza". Stanowisko inżynieryjne nie-IT jeśli ma to jakieś znaczenie.
Bo ugułem jeżeli standardem jest trafienie na czarną listę gupkuw to wolę sobie odpuścić i kiedyś w przyszłości pójść jak będzie mi się chciało przygotować xd.

Podkreślę jeszcze raz, że chodzi o najczęstszy przypadek postępowania z kandydatami aplikującymi ponownie, bo wiadomo, że różne firmy mogą mieć różne standardy i są wyjątki od reguły.
#pracbaza #rekrutacja #hr
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@BaltasarGracian: wszystko zależy od tego, z jakiego powodu się nie dostaniesz za pierwszym razem. Jeśli za duża kasa to raczej marne szanse, że za pół roku Twoje oczekiwania będą mniejsze. Jeśli braki kompetencyjne to też raczej skreślony permanentnie. Jeśli jednak wszystko było ok, ale był lepszy kandydat, to drzwi otwarte. Ba, przed rodo sam dzwoniłem do takiego kandydata, czy dalej szuka
@tusiatko: W sensie 12 razy do tej samej firmy? Jak tak to zazdroszczę wytrwałości :D (nieironicznie). W moim przypadku to jest akurat tak, że mam bardzo wąską podbranżę w mojej branży i jest tylko 1 stanowisko w tym korpo "dla mnie".
@BaltasarGracian: Do tej samej firmy, nawet 9 z tych aplikacji to było do jednego działu (do którego chciałam trafić). Powiem tak - czasem się tego nie dowiesz, ale może być tak, że masz pecha i zawsze jesteś „tym drugim”. Najważniejsze to być przygotowanym na pytania o te „porażki” i potrafić je jakoś normalnie wytłumaczyć i/lub pokazać, że wyciągnąłeś jakieś wnioski z tego. Czasem jest też tak, że przez godzinę ktoś potrafi
Czy standardem jest, że przy aplikacji powiedzmy za pół roku będę z automatu odrzucany bo trafię na jakąś czarną listę/rekruterzy będą pamiętać kandydata co nie przeszedł rozmowy bo za mało potrafił czy raczej zapraszają ponownie na rozmowę?


@BaltasarGracian: Nie ma zadnych czarnych list rekruterow. Utrzymanie takiej listy (aktualizacje) i wyciagniecie jakichkolwiek sensownych danych jest niemozliwe.

A teraz do meritum. Firmy lubia jak ludzie aplikuja ponownie do tej samej firmy /