Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy to jest normalne w związku? Przykład z dzisiaj, zadaje normalne pytanie.

Ja: Idziemy na rower?
Druga połowa: Chcesz to idź.
Ja: Zadałem pytanie. Czy idziemy razem na rower…
Dp: Co znowu zrobiłam?
Ja: Zapytałem czy idziemy na rower. Chcesz to idź to nie jest odpowiedz. Odpowiedz to: Tak lub Nie i ew dodanie informacji np. mi się nie chce, nie mam ochoty… Wówczas wiem że pójdę sam lub też nie…

Tak jest codziennie ku@&€a. We mnie to już aż się gotuje. To jest chyba wyniesione z domu? O co tu chodzi? To tylko przykład…

#zwiazki #zwiazek #psychologia #psycholog

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62efa313cdd8d55ea64228c6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 78
jaki ton xD jak wy się w ogóle komunikujecie? Skoro jest zmęczona to po co ten rozkaz?


@Opportunist: jaki ton, jaki rozkaz? Odpowiedzenie "chcesz to rób" kiedy dostajesz pytanie "czy zrobimy coś razem" graniczy z pyskówką, to jest forma pasywnej agresji, zaznaczenie że się nie akceptuje takiej formy komunikacji jest jak najbardziej na miejscu.

Uprzedzając pytanie: tak, jestem w szczęśliwym związku, czasami oboje stanowczo zaznaczamy zachowania, które nam nie odpowiadają u
Ale solidarność jajników w komentarzach ghahahah xD

Albo szukała pretekstu do kłótni, albo ją wkurzyłeś czymś wcześniej, innej opcji nie widzę. Odpowiedziała ci w bardzo chamski sposób.

Trochę takie

-obetnę się na łyso
-rób co chcesz

Ktoś powie, że no dobrze właśnie, że mu nie mówi jak ma żyć i że jak się chłop chce po 20 latach zgolić, choć zawsze miał bujną czuprynę, w której laska się zakochała, to właśnie dobrze,
@AnonimoweMirkoWyznania: Odpowiadanie wprost to w ogóle jest czarna magia dla niektórych. Ale tutaj ewidentnie ona Cię olewa. Czemu? Ty nam powiedz. Czy taka była zawsze i dlatego się denerwowałeś, czy jednak sam to spowodowałeś. Tak czy siak każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje zachowania i jej "róbta co chceta" to straszne pogardliwe stwierdzenie. Niestety te baby co tu jej bronią to najwyraźniej takie same egocentryczki. Empatia u nich działa w jedną