Aktywne Wpisy
ponerLokej +175
Niesamowite jak świat potrafi się zawalić człowiekowi w jednej chwili (╥﹏╥)
Jeszcze miesiąc temu:
praca we #wroclaw
mieszkanie na wynajem
10 letni związek (narzeczeństwo)
perspektywy na przyszłość, poczucie bycia kochanym przez rodzinę, narzeczoną
Ostatni tydzień:
rozstanie z narzeczoną
nie chcą mi przedłużyć umowy w pracy więc zostaję do końca kwietnia,
wynajęte mieszkanie jest na mnie i dziewczynę, ale ja nie mam oszczędności, więc muszę się wynieść - brak
Jeszcze miesiąc temu:
praca we #wroclaw
mieszkanie na wynajem
10 letni związek (narzeczeństwo)
perspektywy na przyszłość, poczucie bycia kochanym przez rodzinę, narzeczoną
Ostatni tydzień:
rozstanie z narzeczoną
nie chcą mi przedłużyć umowy w pracy więc zostaję do końca kwietnia,
wynajęte mieszkanie jest na mnie i dziewczynę, ale ja nie mam oszczędności, więc muszę się wynieść - brak
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@Sebastjan: ale to nie jest żadne uzasadnienie, lecz opis sytuacji.
A owszem, terapeutka nie chce zrezygnować z pieniędzy, bo to jej praca i tak jak wspomniałem - w duchu tego nurtu ten czas za który Oka płaci to "świętość", jest nie do ruszenia. Nawet jak OPka zapowie że jej nie
@Sebastjan: no, to już bardziej wygląda na uzasadnienie.
@Sebastjan: no i to jest zwykła pazerność, jeśli wizyta jest odwołana.
Odnieś się proszę jakoś konkretniej do etyki, bo na razie podajesz mi swoją opinię, którą próbujesz przedstawić jako zasadę etyczną.
Psychoterapeuta psychodynamiczny oczekujący wynagrodzenia za sesję która się nie odbyła działa zgodnie z teorią
@Przypadkowy: Ostatni raz piszę, że takie podejście znajduje uzasadnienie w teorii opisującej jakie mają być zasady terapii w tym nurcie.
@Sebastjan: masz na myśli tą od McWilliams?
@jazdunia: No to ładna hipokryzja xD
McWilliams w książce opisuje też podejście w którym terapeuta przyjmuje część zamożnych klientów z wysokim honorarium, żeby trochę godzin wyrabiać taniej lub pro bono. IMHO spoko, lepsze niż trzymanie się sztywno freudowskiej zasady "płać i płacz".
Moja terapeutka nr dwa miała podobny setting. Do niej ludzie kusztykali nawet w gipsie (wąskie drewniane i wytarte schody w kamienicy). Też nurt psychodynamiczny.
Nie kupuje tych tłumaczeń McWilliams. Takie podejście jest wygodne wyłącznie dla terapeuty i naraża pacjenta na nieuzasadnione straty finansowe. Nie
Tak dla jasności, to McWilliams sama nie rekomenduje tego sztywnego podejścia, opisuje je raczej jako archaiczne.
Więc jedna kwestia to jak to ocenimy: ja oceniam negatywnie, większość pacjentów oceni negatywnie, część terapeutów oceni negatywnie.
A osobna kwestia to czy terapeuta ma jakąś podstawę żeby tak robić: no w teorii ma, może odwołać się do tego jak pan Freud