Wpis z mikrobloga

Jak to jest w waszych rodzinach z podziałem wpływającej gotówki? Każdy gospodaruje swoim hajsem i składa się po połowe na opłaty czy całym dochodem zarządza jedna osoba? Ponoć cechą rodziny patologicznej jest to że hajs bierze kobieta a mężczyzna jak niewolnik oddaje wszystko a potem się prosi o cokolwiek. #pytanie #ankieta #rozowepaski #niebieskiepaski

Kto trzyma hajs?

  • Kobieta 3.9% (32)
  • Mężczyzna 6.7% (54)
  • Każdy swoje 62.6% (508)
  • Wspólne konto z nieograniczonym dostepem 26.8% (218)

Oddanych głosów: 812

  • 31
  • Odpowiedz
@Pimenista: u mnie dziewczyna jest świadoma tego, ze za latwo przychodzi jej wydawanie nadmiaru gotówki, wiec sama zaproponowala, zebym to ja gospodarował hajsem. Ja za to znowu pochodze z biedy, wiec potrafie dobrze dysponować gotówką.
  • Odpowiedz
@656 prawdziwy polski mężczyzna oddaje swojej witamince wszystko w tym pieniądze i godność. ()

A tak na serio to kwestia dogadania się i jeżeli obie strony dobrowolnie ustalają taki a nie inny model to w czym problem?
  • Odpowiedz
@Pimenista jedno wspólne. Na początku mieliśmy tylko jedno wspólne do opłat i jedzenia. Potem, z racji dłuższego stażu, przelewamy wszystko na jedno i tak jest najlepiej. Myślę że jest to mocno związane z poziomem zarobków. Jeżeli oboje zarabiacie podobnie i nie żyjecie od 1 do 1 to wspólne konto nie jest problemem. Konsultujemy grubsze wydatki, to jest zdrowe podejście, a mniejszych sobię nie wypominamy bo na to jest zapas hajsu.

Nie wyobrażam
  • Odpowiedz
@Pimenista: Wspólne konto na opłaty związane z domem i dzieckiem (każde z nas przelewa 50% wypłaty). Ja ogarniam całościowo, tzn spisuje wydatki do budżetu, podsumowuje miesiące, nadwyżki przelewam na konto oszczędnościowe itd.

Pozatym każde ma swoje konto z którego nie tłumaczy się nikomu ( ͡° ͜ʖ ͡°) czasami jak mamy jakieś widzimisie to kupujemy coś do domu ze swojego hajsu (np ja kupiłam ładne ale drogie miski
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Pimenista: każdy swoje konto + wspólne na wydatki takie jak jedzenie, rachunki, wspólne wypady itp
Nie wyobrażam sobie nie mieć swojego konta i np. inwestować ze wspólnego, łatwiej jest sprawdzać wydatki potrzebne na życie, a ile schodzi na poboczne rzeczy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Pimenista: 10 lat mieszkamy razem, konta mamy osobne, ale pieniądze uważamy za wspólne. Nigdy się z niczego nie rozliczamy, większe zachcianki uzgadniamy przed zakupem. Jeżeli wydatki się tak skumulowały, że jedna osoba ma mało na koncie albo jest chwilowo bez dochodu, to druga osoba jej przelewa. Nigdy nie mieliśmy kłótni o hajs
  • Odpowiedz
@Pimenista: Brakuje Ci odpowiedzi w ktorej kazdy ma po prostu swoje konto + wspolne. Wplacacie jakas ustalona kwote (Nie musi byc po rowno - to juz zalezy od Was) razem na wspolne konto z ktorego ida oplaty biezace, zakupy itd. A kazdy na swoim koncie trzyma hajs i moze tam robic co chce, oczywiscie z glowa bo nie chodzi o to zeby wywalac cala kase jaka zostala.
  • Odpowiedz
Ponoć cechą rodziny patologicznej jest to że hajs bierze kobieta a mężczyzna jak niewolnik oddaje wszystko a potem się prosi o cokolwiek


@Pimenista: a jak baba oddaje wszystko i potem się prosi o cokolwiek? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@iEarth: to też patola; w p0lskiej typowej rodzinie to jednak janusz jest tym pijokiem który nie może mieć hajsu i grażyna musi go drenować z hajsu bo przeleje xD; rozrzutna różowa też jest myślę analogicznym przykładem patologii, który jednak nie jest tak ostro piętnowany lub rozdmuchany przez media w PL bo #pieklomezczyzn
  • Odpowiedz