Wpis z mikrobloga

@bigos555: Guzik a nie trwa. Ta moda powróciła dopiero niedawno. Przez długi czas fryzury męskie funkcjonowały w pewnej rotacji, tj. w latach 70 modne były na przykład bujne fryzury z bokobrodami, a w latach 80 na czeskiego piłkarza albo długie włosy. Prócz tego ewentualnie modne były takie w miarę regularne fryzury jak na picrel. Renesans mody na "krótko z boków długo na górze" to kwestia ostatnich dziesięciu lat.
anonimowy-anon - @bigos555: Guzik a nie trwa. Ta moda powróciła dopiero niedawno. Prz...

źródło: comment_16347018371TfNM7teR7tPwZjD7PyLZu.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
fryzury jak na picrel.


@anonimowy-anon: "Modne" były fryzury, które nie wymagały częstego strzyżenia. Taka jak u opa, wymaga regularnego odwiedzania fryzjera. To, że widzisz relatywnie trochę więcej takich fryzur wynika z tego, że teraz wielu ludzi ma na to czas, pieniądze, możliwości i miejsca w których potrafią tak obciąć. Kiedyś, dla większości osób interwał między strzyżeniami był dużo większy, a umiejętności osób strzyzacych dużo mniejsze, to i fryzura musiała być do
  • Odpowiedz
@bigos555: No niekoniecznie, ponieważ w latach 70-80 ludzie mieli na przykład więcej czasu i pieniędzy na fryzjera niż w latach 30-40, a przecież nikt za czasów wojny w długich włosach poza kobietami nie chodził. Moda to złożona rzecz. Jedyne co zauważam to fakt, że im więcej ludzie posiadają swobody politycznej i ekonomicznej, tym bardziej zróżnicowane są formy strzyżenia i ubioru. Za czasów naszych dziadków wszyscy chodzili ubrani i ostrzyżeni tak samo,
  • Odpowiedz
30-40,


@anonimowy-anon: Tak naprawdę wtedy, większości ludzi moda jako taka nie dotyczyła. Dla nich moda to było to, co akurat było tanie i dostępne. Ktoś umiał jakkolwiek strzyc i strzygł całą wioskę.

dlatego że była bieda


@anonimowy-anon: Konserwatyzm kulturowy z biedą jednak w dużej mierze się przenika.
  • Odpowiedz