Wpis z mikrobloga

Tak w ogóle wszyscy rozmawiają o podatkach (wiadomo ważne, ale szczerze mówiąc spodziewałem się, że całkiem dojadą JDG), bonie na nieruchomości, a nikt nie wspomina o chyba największym absurdzie.
Otóż JK wspomniał, że planują 6 lekcji historii w tygodniu (3x Historia Polski + 3x powszechna). Istny skok w XXI wiek. Niektóre państwa wprowadzają naukę programowania, my będziemy się uczyć na pamięć wszystkich pociotek Bolesława Chrobrego :).
#nowylad #bekazpisu #neuropa
  • 50
  • Odpowiedz
Niektóre państwa wprowadzają naukę programowania, my będziemy się uczyć na pamięć wszystkich pociotek Bolesława Chrobrego :)


@Yahoo_: To i tak mądrzejsze od nauki żon faraonów czy losów starożytnej Grecji i potem brakuje czasu na II wojnę światową i losy 89 roku i potem taki debil wychodzi i myśli że komunizm to Wałęsa (TW Bolek) obalił xD
  • Odpowiedz
  • 54
@pijekubusplay: Nie no ja nie mówię, że nauka historii jest idealna. Z mojego doświadczenia co zmiana szkoły (za moich czasów podstawowa, gimnazjum, liceum) był "restart" i znowu od starożytności do przodu :).
Ale 6h w tygodniu na naukę o tym co "było" to lekka przesada.
A i nie chciałbym, żeby ten rząd pisał program historii końcówki komunizmu, bo wyszłoby, że Wałęsę na Kaczyńskich byśmy zamienili :).
  • Odpowiedz
@Yahoo_: Właśnie, zamiast od nowoczesności, 89, II WŚ do tyłu :)
Oczywiście że przesada i oby to gówno nie weszło, bo zamiast budować mądre, innowacyjne społeczeństwo to będą ludzie się uczyć na pamięć gdzie jaki pomnik stoi.
  • Odpowiedz
@Yahoo_: Liczba godzin swoją drogą, choć faktycznie uważam, że jest za duża. Dekadę temu, w liceum, w klasie z rozszerzoną historią, miałem jej 4 godziny przez dwa lata i 6 w klasie maturalnej. Już dla nas, osób wiążących swoją przyszłość ze zdaniem matury z historii, było to dużo - absolutnie nie wyobrażam sobie, by osoba niezainteresowana historią w ogóle mogła to wytrzymać i nie znienawidzić jej do reszty.

Ważniejsze pytanie -
  • Odpowiedz
@Yahoo_: Sam pomysł podzielenia historii na 2, czyli ogólna + nowoczesna jest ok. Wykonanie tego w postaci 6h tygodniowo, martyrologia i pisowsko-katozamordystyczne podejście będzie gwoździem do trumny tego pomysłu, jak zresztą każda reforma edukacji od kilku lat
  • Odpowiedz
Otóż JK wspomniał, że planują 6 lekcji historii w tygodniu (3x Historia Polski + 3x powszechna). Istny skok w XXI wiek. Niektóre państwa wprowadzają naukę programowania, my będziemy się uczyć na pamięć wszystkich pociotek Bolesława Chrobrego :).


@Yahoo_: To jest k*wa dramat, Polska chyba nigdy nie wyjdzie z przeszłości. Już zawsze będziemy żyć II wojną światową i żołnierzami wyklętymi. Polska potrzebuje więcej historii!
  • Odpowiedz
@Yahoo_ oesus kolejny który używa programowania jako argumentu, co już męczy. Może niech każdy zostanie programistą i wszyscy będą szczęśliwi i bogaci, nie ma innej innowacyjnej branży
  • Odpowiedz
  • 5
@ciachostko: Programowianie to było swego rodzaju drugie "ekstremum", nie musi to być akurat to, mogą być inne, bardziej życiowe przedmioty.
Swoją drogą uważam, że coraz więcej różnych prac biurowych będzie wymagało (bardzo ogólnego) rozumienia zasad programowania. Powstają setki narzędzi, które mają ułatwić osobom nietechnicznym tworzenie procedur itp. Ergo jakaś sensowna nauka informatyki, a nie naparzanie w csa na lekcjach na pewno byłaby przydatniejsza od 6 godzin historii w tygodniu.
  • Odpowiedz
@Yahoo_: to jedyny słuszny punkt w tym całym ładzie xd serio nauka programowania to byłaby giga #!$%@?ówka w wykonaniu ludzi pracujących za 2k netto ale jak ktoś nie ma nic wspólnego z programowaniem to może tak fantazjować
  • Odpowiedz
@Yahoo_: Historia jest ważna i każdy powinien ją znać (w przeciwieństwie do programowania). Obawiam się jednak że to nie będą lekcje historii tylko propaganda historyczna.

Poza tym nie to jest problem w polskim systemie edukacji. Problemem jest to że szkoła nie uczy podstawowej rzeczy - nie uczy jak się uczyć, nie uczy zdobywania wiedzy, analizy informacji, nie uczy czym jest nauka i co ja różni od pseudonauki.
  • Odpowiedz
@Yahoo_: Historia jest ważna i każdy powinien ją znać (w przeciwieństwie do programowania).


@tylkostrimi ale niby czemu? Każdy to powinien umieć wypełnić druk w urzędzie, napisać CV, znać podstawy matematyki i finansów, by nie dać się oszukać i podstawy wiedzy o ciele człowieka, by być w stanie dbać o swoje zdrowie i móc planować rodzinę.
Cała reszta jest w sumie zbędna dopóki nie jest potrzebna do pracy zawodowej lub nie jest
  • Odpowiedz
@ciachostko: ale co jest zlego w programowaniu jako umiejetnosci do nabycia w szkole? programowanie uczy tworzenia schematow i myslenia skutkowego. nie musisz od razu byc programistom ani nawet miec do czynienia z IT. ale moze nauczy kogos ze jak dotknie reka goracego to sie oparzy i powtorzenie tego 10 razy nie zmieni wyniku¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@sezzart przecież informatyka jest w polskich szkołach lecz informatyka to nie tylko programowanie. W dodatku chcesz uczyć dzieci w podstawówce, np. Pythona czy jak?. Nie każdego musi to interesować, a nie jest to też wiedza niezbędna. Na informatyce przecież mają podstawy algorytmiki, przedstawiony w sposób przystępny dla dzieci
  • Odpowiedz