Wpis z mikrobloga

Skończyłem właśnie dyżur w dyspozytorni medycznej w #krakow . Przez 14 lat pracy nigdy (poza ŚDM - ale na to byliśmy przygotowani) nie było tak ciężko. Brak karetek, brak miejsc izolacyjnych w SORach, brak miejsc na oddziałach. Jesteśmy na granicy - za niedługo naprawdę przyjdzie mi decydować do kogo mam wysłać ostatnią wolną karetkę. O ile taka będzie, bo dziś dwa razy prosiłem strażaków o pomoc do NZK i nieprzytomnego, bo nie było wolnego ZRM albo jechał z bardzo daleka.
https://www.facebook.com/Krakow112/posts/4137317132965098
#999 (pod tym tagiem będę dawał znać jak sytuacja się rozwija) #ratownikmedyczny #koronawirus #wejsciesilowe
  • 100
No ale przecież wirusa nie ma, maseczki nie pomagają, wirusjestwodwrociejuznietrzebasiegobac.jpg,
Nie mogą nam kazać nosić maseczek!!!11nie ma przepisu1111!!!
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Czyli można się wykrwawić, bo jakiś spaślak się zaraził i ma problemy z oddychaniem. Rewelacja.

@Adwokat_Boga: nie każdy kto się zaraził i ma objawy jest spaślakiem. Kolega z pracy, 30-letni wysportowany chłopak, przez blisko 3 dni dyszał jakby tyle co skończył biegać maraton. Do tego gorączka i sam mówił, że już był kilka razy dzwonienia po ZRM
@Korba112 jest problem też. Wrocław tydzień temu. Bardzo mocno rozwaliłem rękę, jakoś sam powstrzymałem lanie się krwi i zabezpieczyłem ranę. Odwiedziłem dwa SOR: bez szans na szycie, po jednym chirurgu a wypadki się zjeżdżały, czekania na 10-15h. Udało mi się dostać prywatnie do chirurga, szwy za tydzień dopiero będą ściągane. Gdybym nie załapał się do tego chirurga bym szukał weterynarza co się zgodzi pozszywać. Gdyby to nie dłoń, to byłem tak zdesperowany