Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dostałem podwyżkę, znaczną. Do tej pory miałem 4,500 teraz będę miał 5,900 na rękę.
Mówić o tym żonie?
W planach mamy duże wydatki. Tylko jak znam moją żonę, to podwyżka w duzej mierze będzie rozchodzić się na pierdoły.
Co wy o tym sądzicie?
Bo ja planuję by wpadało na inne konto niż na wspólne.
#podwyzka #pieniadze #finanse #rodzina

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 78
  • Odpowiedz
Tak działają normalne związki bez konfliktów i innych dziwnych akcji ;)


@bafteg: normalny zwiazek na zasadzie partnerstwa dziala tak ze masz swoja indywidualna osobowosc i swoje zycie, a z partnerka dzielisz jego czesc wspolna. U jednych to jest wiekszosc u innych 1/3 albo tyle ile im odpowiada.
Ale scalanie calych finansow to troche przypal.
I odwrtonie - prowadzi to do wielu dziwnych akcji.

Wracajac do kont to tak jak mowilem. Masz
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania nie słuchaj tych zjebow na temat #!$%@? związku. Dobrze wiemy że kobieta #!$%@? każda ilość gotówki szczególnie jak konto jest "wspólne" czyli tak jakby niczyje czyli tak jakby nie żal z niego brać. Nic nie mów, odkładaj albo inwestuj co miesiąc w jakieś akcje. Żona i tak #!$%@? tą kasę a kobietami przeważnie jest tak że mało która jest na zawsze a ty w razie czego masz miękkie lądowanie na poduszce
  • Odpowiedz
  • 8
@InterferonAlfa_STG ok, rozumiem, każdy ma swoje hobby, swoich znajomych żeby wyjsc na piwo bez drugiej połówki, etc. Ale też, gdy nie mówimy o intercyzie, jest wspólność majątkowa, a również taka "po prostu" życiowa. Nie rozumiem nadal po co dzielić pieniądze. Że jak żona zobaczy, że są dwie wypłaty zamiast jednej, to oszaleje i wyda, bo ma dwa razy więcej? Xdxdxd. Co osiągnę, mając "tylko swoje pieniądze"? Małżeństwo to pewnego rodzaju umowa polegająca
  • Odpowiedz
Nie rozumiem nadal po co dzielić pieniądze.


Po to zeby byla jasna sytuacja.

Tylko jak znam moją żonę, to podwyżka w duzej mierze będzie rozchodzić się na pierdoły.


pytanie OPa - po to zeby nie dochodzilo do takich sytuacji.

@bafteg: nie rozumiesz bo odwracasz teze.
Prawdziwe pytanie brzmi po co przelewac wyplate na konto ktore nie jest w 100% Twoje.

Nie rozumiesz, bo jestes zwyczajnie naiwny. Owszem daj Boże, że będę(dziesz)
  • Odpowiedz
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: A może po prostu się rozwiedz i zaoszczędź sobie problemu i zachodu ( )


W głowie mi się nie mieści jak można żyć z kimś w małżeństwie, najprawdopodobniej mieć dzieci, plany na przyszłość.. a przy tym kitrać 1000zł w pilnie strzeżonym sekrecie XD

@Shyvana Może problemu sobie zaoszczędzi rozwodem ale coś czuję, że finansowo to by kosztowało znacznie więcej niż ta podwyżka.
  • Odpowiedz
  • 0
Żona Ci tą kasę zagospodaruje błyskawicznie. Jakbyś dostał 15k to też by to #!$%@?ła na swoje (tak zwane wasze) zachcianki. Pamiętaj, one mają to w genach.
  • Odpowiedz