[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Dostałem podwyżkę, znaczną. Do tej pory miałem 4,500 teraz będę miał 5,900 na rękę.
Mówić o tym żonie?
W planach mamy duże wydatki. Tylko jak znam moją żonę, to podwyżka w duzej mierze będzie rozchodzić się na pierdoły.
Co wy o tym sądzicie?
Bo ja planuję by wpadało na inne konto niż na wspólne.
#podwyzka #pieniadze #finanse #rodzina

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri

[mala_rybka]

@AnonimoweMirkoWyznania: bądź mężczyzną, powiedz żonie o podwyżce i zdecyduj ile z tej podwyżki pójdzie na wspólne konto a ile na oszczędności. I tak już macie #!$%@? związek, nie masz czego się obawiać (ʘ‿ʘ)

[Shyvana]

@AnonimoweMirkoWyznania: A może po prostu się rozwiedz i zaoszczędź sobie problemu i zachodu (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

W głowie mi się nie mieści jak można żyć z kimś w małżeństwie, najprawdopodobniej mieć dzieci, plany na przyszłość.. a przy tym kitrać 1000zł w pilnie strzeżonym sekrecie XD

[ms86]

@AnonimoweMirkoWyznania powiedz żonie, że dostałeś 500zl podwyżki, a 900zl przelewają na inne konto - za jakiś czas Ci podziękuje ;)

[Chcesz_Pomarancze]

@AnonimoweMirkoWyznania: ach te problemy betabankomatow xD

[1.....8]

@AnonimoweMirkoWyznania: Taguj #betabankomatstory

[gokihar]

Bo ja planuję by wpadało na inne konto niż na wspólne.

@AnonimoweMirkoWyznania: MACIE WSPÓLNE KONTO ? #!$%@?ło ?

[bury256]

@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro pytasz czyli masz wątpliwości to nie mów! Tak będzie lepiej dla was

[bafteg]

@InterferonAlfa_STG ja mam z żoną osobne konta, bo tak wyszło, ale nie wiem, czemu miałbym nie mieć wspólnego. Co powoduje, że to jest złe rozwiązanie? Przecież skoro to jest moja żona, to znaczy że to jest najwyższy level zaufania. Nie brał bym za żonę kogoś, z kim nie chcę dzielić życia. Jak żona chce sobie coś kupić, to kupuje. Jak ja chcę coś kupić, to też kupuję. Wydajemy pieniądze analizując indywidualne i

[a.....e]

@AnonimoweMirkoWyznania: koniecznie powiedz. A później, zanim ona zacznie je wydawać w głowie dodaj na co przeznaczysz SWOJE pieniądze.

[Piterniel]

@AnonimoweMirkoWyznania: powiedz normalnie, do tego polecam robić sobie budżet co miesiąc aby każda złotówka jeszcze przed wydaniem miała swoje miejsce. Najlepiej to robić razem.

[enzojabol]

@bafteg: Nie musisz się tłumaczyć, przecież zdecydowana większość osób która pisze „macie wspólne konto? Ale beka xD” to za żonę może uznać swoją rękę a oszczędności to kieszonkowe od mamy, którego jeszcze nie wydali. Wspólne konto to na pewno nie jest rozwiązanie dla wszystkich ale np u mnie sprawdza się swietnie.

[dlugi-gr]

@AnonimoweMirkoWyznania: Kup jej prezent. Powiedz jej o podwyżce. Ale nie o całej. I tyle. Chyba, że macie naprawdę zdrowy układ i możesz powiedzieć o całej.

[D.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: o chui dopiero doczytałem, że dotychczasowa na wspólne konto leci. Weź się człowieku otrząśnij, jakie ona ma mieć mniemanie o Tobie jak sam z własnej woli się przyznajesz, że nie potrafisz dysponować pieniędzmi.
Tylko teraz to już może być przegrana bitwa, przecież jej teraz nie powiesz, że od pierwszego wpłacasz tylko na wspólne wydatki.
Nie wiem nawet co Ci doradzić, rzeczywiście może tą różnicę po podwyżce gdzies kitraj na czarną

[Wycu91]

@Arcadios:

buty, torebki, modne pierdoły nie potrzebne do życia ale potrzebne do pochwalenia się.

Ja wiem ze większość tekstow na wykopie o kobietach jest w #!$%@? przesadzone, ale jak to czytam i porównuję do swojej żony, to czuje się jakbym trafił 6 w totka :D

[enzojabol]

@DulGukat: Co ty gadasz typie xD w jaki sposób posiadanie wspólnego konta ma świadczyć o „przyznaniu, ze nie potrafisz dysponować pieniędzmi”? Jak ty te kropki połączyłeś? XD

[d.....o]

@AnonimoweMirkoWyznania: Oczywiście że nie. Ty te pieniądze zarabiasz i są twoje

[w.....w]

@AnonimoweMirkoWyznania: wziąć rozwód i wysyłać jej 500 alimentów na gówniaka

[sarcev]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie mów, żyj jak do tej pory, nadwyżkę odkładaj bądź splacaj długi...