Wpis z mikrobloga

180cm 99kg kawaler here, postanowiłem sobie, że w 6 miesięcy schudnę prawie 30kg
Jestem 2 tygodnie na MŻ i od 4 dni codziennie o 5:00 maszeruje przez godzinę po okolicy(nie biegam bo chyba bym się zabił xD)

I chciałbym się z wami podzielić, że jestem dumny, że konsekwentnie, sumiennie i bez wątpliwości prę do celu, a że wychodzę z domu w celu odbycia godzinnego wysiłku fizycznego to w ogóle xDDD

Nie mam pojęcia ile schudłem, ale samopoczucie w ciągu dnia mogę skwitować jednym słowem URUS xD Jak minie miesiąc to wysmaruję się śmietaną osiemnastką i wskoczę matce do zupy xD #pdk

Trzymajcie za mnie kciuki ( ͡° ͜ʖ ͡°)️ A ja trzymam za wasze postanowienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dieta #chudnijzwykopem #motywacja
Z.....e - 180cm 99kg kawaler here, postanowiłem sobie, że w 6 miesięcy schudnę prawie...

źródło: comment_0JO2IYjO3BjuWYRo4W2CHiGzGsyY0lhZ.jpg

Pobierz
  • 77
  • Odpowiedz
@ZjemCiNoge: Jak zerknąłem na obrazek to przeraziłem się że przy tej wadze biegasz codziennie. :) Gratki za motywacje, najtrudniejsza rzecz dla mnie.
Jak schudniesz pare kg i bebech nie będzie obciążał tak kolan to próbuj lekko biegać. Po tym jak ciało się przyzwyczaiło do wysiłku może się nagle spodobać.
  • Odpowiedz
@ZjemCiNoge: pamiętaj, że sama waga to bardzo słaby miernik sylwetki. Lepiej skup się na % tkanki tłuszczowej. Tak jak pisali ci wyżej, idz na siłke, ogarnij dobrze kalorie i miłość boską nie rzucaj mięsa. Bedziesz miał lepsze efekty znacznie szybciej.
  • Odpowiedz
nie biegam bo chyba bym się zabił xD

@ZjemCiNoge: i bardzo dobrze. Przy nadwadze ostatnią rzeczą jaką powinno się robić to bieganie: rozwalić sobie od tego można nogi i kręgosłup i tyle będzie. Spacerowanie i MŻ to bardzo dobre rozwiązanie na początek. I bardzo dobrze, że o 5, przynajmniej masz ciszę, spokój i brak wysokich temperatur :) .
  • Odpowiedz
@gzres: Tak też robię przez 2 tyg 0 fastfoodów i innych "dobrych" rzeczy xD
Najbardziej się cieszę, że nie kończę dnia przed komputerem z paczką czipsów w jednej ręce i piwem w drugiej (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz
@pierwiastekzminusjeden: @tmacon: Na razie zrzucam wagę i myślę, że teraz potrzebne mi kardio. Na siłownie na kiju i budowanie masy mięśniowej pewnie jeszcze przyjdzie czas, ale to nie ten moment.

Marsz/bieg z rana pozwala mi spalić te 500-600kcal dziennie no i wyrabiam sobie dobry nawyk, bo gdybym nie biegał z rana to mój poranek byłby bardzo leniwy i zaczynałby się rano a kończył wieczorem xD

A tak sobie pobiegam i
  • Odpowiedz
@ZjemCiNoge: Pięknie! Powiem Ci, że dobrym nawykiem jest czytanie tebelek kalorycznych, jak widzisz, że paczka czipsów to 700 kalorii to Ci się odechciewa jeść XD
  • Odpowiedz
@Vandal: @simperium: Taki jest plan panowie, nie będę biegał dopóki nie wyrobię kondycji, no i do puki nie wyzdrowieję, bo na razie siedzę na antybiotyku z jednym uchem całkowicie zatkanym, więc wole się nie przemęczać xD
A po takim marszu z rana i tak jestem nieźle spocony i od razu wskakują pod prysznic. Jak poczuję się lepiej to będzie bieganko

@Vandal: Co do motywacji to nic nie mogę doradzić,
  • Odpowiedz
@dreammaster: Gratuluję ( ) Po osiągnięciu zaplanowanej wagi zacząłeś pozwalać sobie na nieco zluzowanie dietki/spacerów? Jestem ciekawy na ile więcej sobie pozwoliłeś przy zachowaniu wagi.
  • Odpowiedz
Jak poczuję się lepiej to będzie bieganko

@ZjemCiNoge: nim zaczniesz biegać zejdź jednak z wagą w dół. Dużej nadwagi nie masz, ale tak czy siak trochę szkoda kolan.
Pamiętaj, że jest różnica między ćwiczącym kolesiem ważącym 90kg, a niećwiczącym (odpowiedź to: mięśnie ważą znacznie więcej niż tłuszcz, dlatego osoby przestające ćwiczyć wcale od razu nie tyją, tylko wręcz jeszcze chudną... przynajmniej na wadze).
  • Odpowiedz
@gzres: 700?! Gdzie takie są? Moja miała 1100 xD to był jedyny cheat w ciągu tych 2 tygodni, ale zbalansowałem to potem dodatkowym spacerem i mniejszą ilością innych posiłków tego dnia.

A tabelki zawsze uwielbiałem czytać xD Teraz zwracam uwagę tylko na kalorie, bo jakby mnie ktoś zmuszał do liczenia białka, tłuszczu i innych dupereli to już bym chyba wolał rzucić dietę xD Trzymam się codziennie mniej więcej podobnego deficytu kalorycznego
  • Odpowiedz
@ZjemCiNoge: spacerów nie, bo 1. w pracy robię spokojnie po 2-4 km dziennie i 2. w weekendy biorę aparat i idę przyrodę fotografować (jakieś 4-8 km zrobię, zależnie od trasy). Co do żarcia - oczywiście pofolgowałem, pizzę czy burgera czasem zjem, zle zawsze to potem "wychodzę". Czyli - burger=dłuższy spacer. powiem Ci, że fajny też był pokemon GO - jedno 5 km jajeczko do wyklucia dziennie i norma zrobiona ;)
  • Odpowiedz
@ZjemCiNoge: jak pójdziesz 1km/h szybciej, to będziesz miał mniej więćej tempo truchtu ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Swoją drogą, niby 6kmh/ to mało, ale w ciągu 10 godzin przejdziesz tak 60km, a wciągu doby 120km. To więcej niż niektórzy biegacze przebiegają w miesiąc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@dreammaster: Jeszcze się dopytam, bo to bardzo dla mnie ważne. Nie wiem jakiej budowy ciała byłeś i ile tego tłuszczu u Ciebie było, ale jak wciągnęła się u Ciebie skóra, nie masz problemów z rozciągniętą skórą na brzuchu/nogach? Jeszcze nie teraz, ale zastanawiam się czy nie kupić sobie jakiegoś kremu nawilżającego skórę, żeby lepiej się ściągała.
  • Odpowiedz