Wpis z mikrobloga

@ediz4: nie chcę Cię martwić, ale argumentów o "białorycerstwie" używają tylko i wyłącznie ludzie upośledzeni społecznie, którzy całą mądrość o związkach i dzieciach czerpią ze swoich kółek wzajemnego lizania się po fiutach - patrz sfrustrowane prawiczki na wykop.pl. w prawdziwym życiu to zwyczajnie nie istnieje, ludzie mają dzieci i szukają nowych związków i je znajdują nie raz, nie dwa. xD