Wpis z mikrobloga

Irytuje mnie trochę ta ludzka potrzeba pogaduszek z byle kim. Kupuje pomidory i ekspedientka zaczyna zagadywać, że one czerwone takie. Siedzę na peronie i jakiś starszy pan zaczyna narzekać na opóźnienia i patrzy na mnie oczekując jakiejś reakcji. Stoję w kolejce i jakaś kobieta prosi żebym jej tą śmieszną rzecz do rozdzielania zakupów podała. Podaję, a ta zamiast zwykłego "dziękuję" opowiada mi o piżamce dla wnuczki. No i co ja mam tym ludziom mówić? Uśmiecham się, przytakuję i czuję się jak debil, no bo nie mam im nic do powiedzenia. Uciekam czym prędzej z tej parady niezręczności i czuję się jeszcze bardziej idiotycznie. I tak za każdym razem ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oswiadczenie #problemypierwszegoswiata
  • 79
  • Odpowiedz
Uśmiecham się, przytakuję i czuję się jak debil, no bo nie mam im nic do powiedzenia. Uciekam czym prędzej z tej parady niezręczności i czuję się jeszcze bardziej idiotycznie.


@puddin: ale to chyba z tobą coś nie tak skoro boisz się ludzi
  • Odpowiedz
@puddin: Ja też nie mam takiej potrzeby, ale jak pomyślę, że nowe pokolenie będzie się tylko patrzeć w telefony to już wolę te zagadujące babcie. Poza tym to chyba wynika z ich samotności.
  • Odpowiedz
@Pan_Mirek: Skąd pomysł, że się kogoś boję? Zwyczajnie nie lubię rozmów o niczym z obcymi ludźmi. Nie lubię i nie czuję się dobrze gdy jestem zaczepiana i zmuszona je prowadzić.
  • Odpowiedz
@puddin: Po prostu zachowujesz się logicznie. Skoro rozmowa nie ma celu, bo tak na prawdę jedyny cel jaki może mieć to przekazywanie informacji, to nie marnujesz niepotrzebnie zasobów.

Szkoda tylko że ludzie nie kierują się zawsze logiką, a emocjami. Niestety trzeba się nauczyć z tym żyć ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@puddin: też tego nie lubię. Najczęściej nie wiem co mówić. Ale z drugiej strony zwykle mówię dużo jak mam o czym i czasami jak się z kimś siedzi, to lepiej żeby jedna była w #!$%@? gadatliwa. Przynajmniej szczędzisz sobie niezręcznej ciszy. Także dobrze, że są tacy ludzie.
  • Odpowiedz
@puddin: a ja lubię taki small talk. Zawsze jest śmiesznie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście, jak rozmowa się nie klei, a wystarczą dwa słowa żeby wyczuć sytuację, to grzecznie się żegnam. Nie katuje, a są takie osobniki, które nie odpuszczają
  • Odpowiedz
@puddin Ludzie są istotami społecznymi. Szkodzie ci coś odezwać się do tych starszych pań, uśmiechnąć się i sprawić że świat będzie choć trochę lepszy? Podobno ludzie powinni najpierw uśmiechać się do lustra, by nauczyć się uśmiechać do innych.
Po co żyć w świecie w którym wszyscy są smutni i obojętni, jak w fińskim filmie obyczajowym?
  • Odpowiedz
@puddin: Mam podobnie, nie wiem co sprawia ze obcy ludzie czuja palaca potrzebe rozmowy ze mna, ale zdaza mi sie to przynajmniej raz dziennie :) Czasem mnie to wnerwia, ale zazwyczaj lubie sobie pogawedzic i sprawic ze ta druga osoba czuje sie dobrze dzieki mnie
  • Odpowiedz