Koledzy, czy patrol podczas interwencji musi zobaczyć się z osobą zgłaszającą?

Pytam, gdyż po powrocie z #kolchoz usłyszałem #inba #ukrainiec z jego #rozowypasek #p0lka i wezwałem #policja. Była to godzina 19:05 i patrolu do teraz ni c---a nie widziałem ani nie słyszalem. Siedzę zamknięty w #piwnica by nie dostać w-------u i tylko czekam na dzwonek do drzwi
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Macie czasami w życiu takie sytuacje, że nie potraficie ustalić czy zachowujecie się normalnie, czy jednak p----------o się wam coś na strychu? Oczywiście nie dotyczy tych osób, którzy nie mają żadnych refleksji - znam takich ;-)

Ale kupiłem sobie taką porządną maszynkę do strzyżenia. Za 300 zł, jeśli ma to jakieś znaczenie. I z Media Markt przyszła zwyczajnie używana. Jak się latarką zaświeciło w głowicę maszynki, to pełno cudzych kłaków. C--j - oddałem,
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy coś ze mną jest k---a nie tak?

Nie chodzi o wygląd i ilość matchy, bo mam w------e, czy na #tinder będę miał 2 czy 2137 like. Nawet jeśli nie jestem jakimś chadem czy coś to normalnie mam interakcje z niezłymi (przynajmniej dla mnie, a jestem bardzo liberalny co do wyglądu) laskami

Bardziej o to, jak bardzo rozmyślam, co napisać (lub w sytuacjach realnych, jak zagadać). Nie chodzi tylko o rozmowy
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zawsze się boję


@JuanPablitoSegundo_2137: Tu leży sedno problemu. Jeżeli się boisz to cokolwiek nie powiesz będzie brzmiało dziwnie. I dla ciebie i dla twojego rozmówcy. Bo nie ważne są słowa, tylko komunikacja niewerbalna i status wobec rozmówcy. Jeżeli wzbudzasz respekt i jesteś pewny siebie to możesz powiedzieć dowolną głupotę i dowolną bzdurę, a twój rozmówca i tak będzie pod wrażeniem, bo człowiek wszystko filtruje poprzez swoje emocje, a zwłaszcza kobiety.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wiem że to brzmi jak #problemypierwszegoswiata, ale czy nie uważacie że aktualna generacja konsol to jest porażka?
Jestem konsolowym graczem od czasów PSX. Grałem na PS2, Xbox 360, PS3, PS4, a teraz oczywiście gram na PS5. Chociaż "gram" to zbyt dużo powiedziane, bo konsola jest uruchamiana mało regularnie, czasem się kurzy miesiącami, bo nie ma w co grać.

Każda gra jest taka sama. Różni się tylko setting
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: kurła kiedyś to było kwii kiedyś to robili gry. Dzisiaj jeszcze nie było takiego posta.

da gra próbuje być na siłę Wiedźminem 3.


Lubię wiedźmina, ale co w tej grze niby było, że rzekomo każdy go próbuje kopiować? Przecież tam nie było dosłownie nic nowego. Ot bardzo dobrze zrobiony action rpg. Takie gry były już wcześniej i nic dziwnego, że dalej robią podobne.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim może jesteś po prostu starym dziadem. Hehe.
Wychodzi przecież tyle różnych gier od action RPG. Może pograj w nie i sprawdź.
Co do duszy to jak dla mnie akurat cuszima czy god of war ją jak najbardziej miały. Czy jeż nie mówiąc o cyberpunku.
Horizon mnie znudził strasznie to fakt, a assasinów już od czasów syndicate w ogóle nie tykam.
Może cię kiedyś gry bardziej wciągał, a teraz potrzebujesz innej
  • Odpowiedz
Do osób na wynajmie które mieszkają same. Oglądając coś na telefonie, używacie na codzień słuchawek? Bo ja się bardzo do nich przyzwyczaiłem, mam wrażenie że o wiele lepiej w nich rozumiem jak oglądam coś po angielsku. Zresztą chyba głośnik mam trochę zajebny, i jakość troszkę się z-----a. Ale mam też schize, że nie będę słyszał jak ktoś będzie pukał do drzwi, a będzie to coś ważnego. Chociażby odczyt wodomierza itp. Moja właścicielka
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Do osób na wynajmie które mieszkają same. Oglądając coś na telefonie, używacie na codzień słuchawek?


@Join_Da_Tag: Tak i to dodatkowo z ANC Raczej nic ważnego przez to nie przegapiłem. Domofon jest na tyle głośny że i tak go słyszę.
  • Odpowiedz
Człowiek po #praca nawet nie może liczyć na spokój...

Nie mam problemów do ludzi z #ukraina, ale to co o--------a #przegryw #ukrainiec, którego mam za współlokatora to przesada.
Żeby nawet nie można było wyjść z pokoju, bo się chłop uchlał, pokłócił z swoim #rozowypasek i agresywny n---------ł w drzwi pokoju trzeciego lokatora, aż szybę w nich w-----ł i #policja
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cześć, taka sprawa. Niewiem co dalej robić z życiem. Wszyscy tu na tagu #przegryw twierdzą że największym problemem jest wygląd i kasa. I u mnie było to samo. Więc zdałem sobie sprawę z tego że Polsce nie zarobię dobrze że średnim wykształceniem. Wyjechałem za granicę, pracowałem dużo i ciężko. Objąłem cel robić robotę, której inni nie chcą. Dało efekt, ale żeby nie było że odrazu strzał w dziesiątkę zmarnowałem 5
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Emulsja: a, faktycznie pisalem, tylko 3 lata temu xD
mail sugerowal ze to wiadomosc do mojego ogloszenia a to tak naprawde byla odpowiedz na moja wiadomosc do czyjegos ogloszenia.
  • Odpowiedz
@g0blacK: przerabianie mody z usa na polską modłe jest tak logiczne jak reszta tamtego środowiska, przyjdą imigranci to fabryczne ustawienia przywrócą XD
  • Odpowiedz
- Panie kierowco, niech Pan przestanie grzać. My się tu dusimy, a Pan ma otwarte okno.
- Jest młoteczek u góry.

To cytat sprzed 10 lat. Nic się nie zmieniło. Dalej jest sauna w autobusach. Nie we wszystkich. Ostatnio jechałem 1h i było spoko. Teraz wracam ze stolicy 5h, wszyscy rozebrani, pocimy się i zdychamy.

Przypominam sobie jak 11.11 jechaliśmy autobusem do Warszawy i jak rano kierowca włączył grzanie, to była mega sauna. Rozebrałem się

Czym najbardziej lubisz podróżować na dlugich dystansach?

  • Samochód 35.7% (15)
  • Pociąg 47.6% (20)
  • Autobus 0% (0)
  • Samolot 7.1% (3)
  • Rower (by gdzieś dojechać) 4.8% (2)
  • Hulajnoga (ograniczony zasięg) 0% (0)
  • Trudno powiedzieć 0% (0)
  • Nie podróżuję 4.8% (2)

Oddanych głosów: 42

  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czym najbardziej lubicie podróżować? Czym nie lubicie i dlaczego? Co chcielibyście zmienić, aby transport publiczny stał się bardziej atrakcyjny i żebyście chętniej korzystali?


@SendMeAnAngel: Najbardziej lubię podróżować helikopterem. Dlaczego? Bo jest szybki i wygodny.
Chciałabym aby cały transport publiczny zleciał pod ziemię i funkcjonował jako podziemne autostrady i pociągi, żebym na nich nie musiała patrzeć.
  • Odpowiedz
Czy w innych miastach #zbiorkom też wygląda tak tragicznie, że w okolicy 8:00 nie ma nawet gdzie stanąć, a co dopiero usiąść i do tego uchwyty dla pasażerów są tak wysoko, że niski facet z napięciem w ramionach (nie podniosę ręki wyżej niż do zamówienia 5 piw) nie sięga i mota go jak szatan,, a jak cudem sięgnie to po 5 sekundach się czuje, jakby mu ktoś chciał rękę urwać
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałbym zasięgnąć opinii, czy czasami nie przesadzam. O co chodzi? Odkąd pamiętam byłem zawzięty i pamiętliwy (chociaż niemściwy). Jak ktoś zajdzie mi za skórę, nie szukam konfliktu, ale też nie puszczam tego w niepamięć i albo kończę znajomość, albo ją znacząco redukuję. Opisze na kilku przykład z mojego życia:
1. Mój dobry znajomy spotykał się z dziewczyną, która z czasem odcięła go od znajomych. Mnie odcięła jako jednego z
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wyobraź sobie sytuację (powiedzmy hipotetycznie), że kilka lat temu nawiązałeś intymną relację z koleżanką z Ukrainy. Powiedzmy, że miałeś wtedy 23-24 lata. Plus/minus. Po czterech miesiącach zakończyłeś znajomość twierdząc, że to nie to. Była trochę rozczarowana, ale udało się rozejść bez kłótni i konfliktów. Nie utrzymywałeś z nią żadnych kontaktów, bo raz: nie miała żadnych mediów społecznościowych, które akurat ty byś miał, a dwa: nie bardzo cię interesowało
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak dobrze rozdzielić czas #praca?

Na tą chwilę pracuję niby typowe 8 godzin lub jak kto woli pełen etat, jednak w trochę mniej typowych ramach, bo robię to u dwóch osobnych #pracodawca po 4 godziny i zalezałoby mi na pewny work/life balance, gdyż na tą chwilę mój wolny czas to półtorej godziny pomiędzy 13:00 a 15:30 i wieczór po godzinie 19:30 (na papierze, realnie wychodzi bardziej 18:00-18:30), oczywiście
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JuanPablitoSegundo_2137: nie opłaci się bardziej jeden etat 8h?
Stosunkowo dużo czasu tracisz na dojazdy, wychodzi na to że z transferami pracujesz 9-19:30, więc ok. 10h. Może spróbuj dogadać w jednym z kołchozów pełen etat i odejdź z drugiego?
  • Odpowiedz
@rychupeja: ciężka sprawa, bo obie firmy operują na świadczeniu usług dla innych i na pewno jedna z nich nie ma drugiego obiektu, gdzie mogłaby mnie umieścić, za to druga ma na moim obiekcie jeszcze ochronę. Obie z firm mają na moje stanowisko kontrakty po pół etatu.

Jedyna opcja to szukać czegoś pełnego, ale będę szczery. Straciłem 5 miesięcy na znalezienie drugiego pół etatu i pracuję tu dopiero kilka dni, więc
  • Odpowiedz
Zaczynam wierzyć, że jestem zaprogramowana, no bo jak to jest, że jak na tygodniu wstaję do pracy o 5:00, to nie wiem jak się nazywam i najchętniej zasnęłabym ponownie, a dzisiaj, w niedzielę budzę się o 5:00 i czuję się wyspana, przekręcam się z boku na bok i nie mogę spać i tak przez 3 godziny (w tym trochę przeglądania ofert na telefonie), mój mózg pracuje na wysokich obrotach, plan dnia ustalony.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Krolowa_Nauk:

no bo jak to jest, że jak na tygodniu wstaję do pracy o 5:00, to nie wiem jak się nazywam i najchętniej zasnęłabym ponownie, a dzisiaj, w niedzielę budzę się o 5:00 i czuję się wyspana,


Ciało podświadomie broni się przed pójściem do pracy, w weekend nie ma tego zagrożenia więc odblokowuje swój pełny potencjał
  • Odpowiedz
#modadamska #problemypierwszegoswiata #pytaniezdupy
Pytanie kompletnie z d--y ale jeżdżąc sporo jak to się mówi "po mieście" zauważyłem, że u pań do łask wracają rurki. Tyle kobiet w rurkach, to już chyba od ponad roku nie widziałem.
Te worki odejdą do lamusa i wróci ten fajny krój podkreślający nogi i pupę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
DocentMarzanek - #modadamska #problemypierwszegoswiata #pytaniezdupy
Pytanie kompletn...

źródło: 4506

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach