Wpis z mikrobloga

◢ #akamaitech

Technologiczne piątki z Akamai


W latach 1970-1973, zespół pod kierownictwem Jacka Karpińskiego, stworzył pierwszy polski komputer, bazujący na układach scalonych. K-202, bo o tym modelu mowa, był konstrukcją rewolucyjną jak na swoje czasy. Temat tego komputera i historia jego upadku, to zagadnienie dość kontrowersyjne.

W latach 70-tych, maszyna Karpińskiego miała tylko dwóch konkurentów - 'Super Novę' z USA, oraz 'CTL Modular One' z UK. Wszystkie z wymienionych komputerów były 16-bitowe, jednak Polski minikomputer mocno wystawał przed szereg pod względem parametrów i osiągów.

K-202 wyposażony był zarówno w pamięć operacyjną, jak i pamięć stałą (dziś w uproszczeniu, nazwalibyśmy to RAMem i dyskiem twardym). W teorii, dało się w nim zainstalować aż 64 moduły pamięci. Każdy z modułów mógł mieć pojemność 16, 32 lub 64 tysiące słów (w tej architekturze, 'słowo' miało 2 bajty). Taka konstrukcja umożliwiała więc zainstalowanie do 8MB pamięci. W praktyce jednak ze względu na koszty produkcji pamięci jak i szybkość jej działania, budowano egzemplarze mające maksymalnie kilka (przeważnie dwa) moduły pamięci.

To, co wyróżniało komputer Karpińskiego na tle konkurencji, to przede wszystkim:
- wielozadaniowość (możliwość uruchamiania kilku programów jednocześnie)
- wielodostepność (kilku użytkowników mogło pracować na nim równocześnie)
- wieloprocesorowość (obsługa więcej niż jednego procesora)
- obsługa ogromnej ilości pamięci (do 8MB, konkurencja: do 64kb)
- teoretyczna szybkość ponad miliona operacji na sekundę
- obsługa do 64 urządzeń wejścia/wyjścia
- obsługa napędów taśmowych i czytników kart perforowanych

Wyprodukowano zaledwie 30 komputerów tego typu, z których większość sprzedano do UK, Polski i ZSRR. Na K-202, można było tworzyć oprogramowania z użyciem języków takich jak Basic, Cobol, Assembler, ASKK (autorski język Karpińskiego) czy Fortran.

Istnieją dwie teorie, które tłumaczą koniec projektu K-202. Jedna z nich ma podłoże polityczne i zakłada, że to Związek Radziecki starał się zabić wszelką myśl technologiczną w naszym kraju i naciskał na zakończenie prac nad komputerem. Druga teoria jest bardziej praktyczna i zakłada, że prace nad komputerem były zbyt drogie (pochłonęły ponad 160 milionów ówczesnych złotych - kwota niewyobrażalnie wielka), a sam komputer był robiony w pośpiechu (chciano zaprezentować go na ekspozycji technologicznej 'Olympia' w Londynie) i zawierał niezliczone ilości błędów konstrukcyjnych. O prawdziwości drugiej z teorii, może świadczyć fakt, że 100% urządzeń sprzedanych do Wielkiej Brytanii, wróciło do Polski w celu napraw serwisowych.

Już raczej nie dowiemy się, czy za klęską polskiego komputera stało złe mocarstwo, czy może zwykła polska niedbałość konstrukcyjna i brak umiejętności sprzedania się na zagranicznych rynkach. Niezależnie od powodu, śmiało możemy powiedzieć, że mieliśmy w Polsce w latach 70, człowieka, który mógł zostać drugim Billem Gatesem.

❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋

O co chodzi?
Co piatek, firma Akamai Technologies (polski oddział z Krakowa) wrzuca na swój fanpage wpis technologiczny, który nastepnie jest repostowany tutaj, na mikroblogu.

Link do Fanpage

Nie przegap nowych wpisów!
Obserwuj tag #akamaitech i/lub moje prywatne konto.

Chcesz być wołany?
http://mirkolisty.pvu.pl/list/xp7yHkOuBY9A9Yxr

Kto jest autorem wpisów?
Autor to unknow - możesz obserwować jego profil na FB (sporo newsów na temat technologii)

Chcesz pomóc?
Podeślij do mnie na priv temat, który myślisz, że warto byłoby poruszyć w następnych wydaniach AkamaiTech

#technologia #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #nostalgia #prl #komputery #informatyka
imlmpe - ◢ #akamaitech ◣

 Technologiczne piątki z Akamai

W latach 1970-1973, zes...

źródło: comment_bbYYuTPBRQI1YWT3nyZS9opoG1NB9UE3.jpg

Pobierz
  • 14
że mieliśmy w Polsce w latach 70, człowieka, który mógł zostać drugim Billem Gatesem.


coś się komuś popierd... Bill Gates nie konstruował ani nie produkował komputerów (ʘʘ)
@imlmpe: Niestety w naszym kraju stawia się pomniki nie pytając drugiej strony jaką ma o bohaterze opinię. Do klęski Karpińskiego przyczynił się on sam i jego egoizm.

Link do parówkowego portalu, ale artykuł dobry.

http://ryszardtadeusiewicz.natemat.pl/93613,k-202

Dwa cytaty:
"Karpiński osiągał wiele, ale chwalił się wyraźnie nadmiernie. Na przykład przypisywał komputerowi K-202 pamięć sięgającą nawet 8 MB. Teraz to niewiele, ale w latach 70. były to Himalaje techniki komputerowej. Jednak żaden ze zbudowanych
Już raczej nie dowiemy się


@imlmpe: przecież temat został bardzo szczegółowo opisany w artykułach podlinkowanych w komentarzu wyżej przez @math3 Po co ciągnąć te głupie mity, zamiast przeczytać dostępne źródła?

zagadnienie dość kontrowersyjne


Nie jest kontrowersyjne, tylko mit, który Karpiński stworzył sam o sobie rozmija się z rzeczywistością.

W latach 70-tych


Nie można takich rzeczy pisać w przypadku informatyki. K-202 w dwa lata po wyprodukowaniu był już przestarzały i nie miał
- wielozadaniowość (możliwość uruchamiania kilku programów jednocześnie)

- wielodostepność (kilku użytkowników mogło pracować na nim równocześnie)


@imlmpe: Zacząłem się zastanawiać jak zaimplementowano wielozadaniowość, bo powstanie K-202 i Unixa to mniej więcej podobny rok. Natknąłem się na coś co przeczy połowie Twojego wpisu:

http://mera400.pl/K-202,_MERA-400_i_CROOK_-_Kr%C3%B3tka_historia_pewnego_projektu

SOK-1 był systemem operacyjnym tylko z nazwy. Zapewniał wykonywanie tylko jednego procesu, stosunkowo szybki procesor po zleceniu operacji wejścia- wyjścia był wstrzymywany do czasu zakończenia tej operacji.


Jak