#anonimowemirkowyznania
#kiciochpyta #wyprowadzka
Chcę wyprowadzić się z mojej dziury do jakiegoś poważnego dużego miasta i szukać tam swojego szczęścia. Niestety późno to stwierdziłem i jak się domyślam zdecydowana większość ciekawych pokoi już znalazła chętnych. Brać pierwszy lepszy pokój i w międzyczasie szukać czegoś lepszego czy poświęcić teraz czas na poszukiwanie czegoś odpowiedniego? A może najpierw szukać roboty w mieście i dopiero jak coś znajdę szukać mieszkania? Doświadczenia zawodowego nie mam (zbieranie ogórków
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
#kiciochpyta #wyprowadzka
Chcę wyp...

źródło: comment_4lui7kNvX5BbgBEOTVOrPjGlwRBQ1IH5.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Czesć mirki, mam 22 lata, pracuje , studiuje w rodzinnym mieście ale nie zadawala mnie to . Chciałbym się wreszcie w pełni usamodzielnić i wyprowadzić od rodziców. Jednak płaca średnia albo nawet słaba i do tego płace ponad 400zł za czesne. Jak u was wyglądała wyprowadzka , ile gdzieś bym potrzebował kasy miesięcznie aby móc się utrzymać ? Wynajęcie kawalerki w moim mieście to koszt 800zł- 900zł około plus rachunki, może
@AnonimoweMirkoWyznania Masz 22 lata, słabą robotę - czego Ci trzeba? Dodatkowych obowiązków i dodatkowych wydatków? Laskę możesz przesuwać u niej w pokoju, a za zaoszczędzoną kasę lepiej zrób szkolenia, kursy i uprawnienia, bo to ci może jedynie pomoc pracować lżej, za lepszą kasę. No i zawsze możesz się szarpnąć na jakieś wakacje zamiast kombinować jak przeżyć do 1.
@AnonimoweMirkoWyznania: Pamietaj, ze w wiekszych miastach zarabia sie wiecej, myślę, że w Krk da radę ogarnąć 2k netto bez żadnych umiejętności co pozwoli Ci na wynajęcie jedynki w jakimś mieszkaniu - jest to jakaś opcja jak chcesz się uniezależnić. Jak znasz język, a nie umiesz nic innego to ruszaj do korpo - znajomi nie narzekają : )
@HCLB: no wlasnie. bo ładnie wygląda biurko z laptopem samym na nim, ładnie brzmią idee typu posiadać max 50-100 rzeczy.. ale te pierdoły ułatwiające życie - monitor, listwa zasilająca, fotel, lampka i nagle się zbiera. ;-)
@kanapeczka: Za wszelką cenę unikaj mieszkań z ogrzewaniem elektrycznym, jeżeli gazowe to poproś o jakieś rachunki z gazowni z poprzedniego roku żebyś się zimą nie zdziwił. Najlepiej jednak szukać czegoś z normalnym, miejskim ogrzewaniem. Do tego jeżeli tylko szukasz pokoju zwróć uwagę na współlokatorów i popytaj ich czy właściciel nie robi jakiś problemów, wizyt czy coś. Dokładnie przeczytaj umowę i powinno być ok ;)
@grap32: Siema, od tamtego czasu miałem sporo przygód z wynajmowanie pokoi i mieszkań :D

Po tych prawie 4 latach, na chłodno mogę powiedzieć że najbardziej ceniłem sobie spokoj na mieszkaniu i jasno wyznaczone granice dające swój spokojny kąt na mieszkaniu. Czyli mieszkania gdzie w sumie jest 2-3 lokatorów a nie jakieś zoo z 6 czy 7 studentami bo nie zaznasz spokoju. Pokoje nieprzechodnie, kibel w normalnym stanie. Okolica jest też ważna,