Wracam z dwudniowej wyprawy nad jezioro Kel-suu. Północno-Wschodni rejon Kirgistanu, przy granicy z Chinami.
Mieliśmy baze kampingowa na wysokości ok. 3500m. Mniejsza ilość tlenu od razu dawała się we znaki. po kilkuset metrach trekkingu juz mialem lekka zadyszkę. Łącznię ok. 15km trekkingu, pod koniec walka o każdy ruch nogą i ręką. ale było warto, bo widoki bajeczne ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pozdrawiam
wolam @ramirezvaca
#podroze #
;)