Andrzej Trzaskowski
Nazywano go „mózgiem polskiego jazzu” – od połowy lat 50. uchodził za niekwestionowany autorytet w dziedzinie „muzyki synkopowanej”. Wszechstronne wykształcenie, talent, intuicja, otwarty umysł i zdolność do przenikliwych analiz pozwoliły mu się realizować w wielu dziedzinach.
Był zdeklarowanym modernistą. Wielokrotnie podkreślał, iż jest zwolennikiem bezwzględnego postępu w sztuce. Te poglądy znajdowały odbicie w jego kompozycjach, nagraniach i tekstach.
Mniej więcej od 1963 Trzaskowski zaczął konsekwentnie odchodzić od bopu, cool i
Nazywano go „mózgiem polskiego jazzu” – od połowy lat 50. uchodził za niekwestionowany autorytet w dziedzinie „muzyki synkopowanej”. Wszechstronne wykształcenie, talent, intuicja, otwarty umysł i zdolność do przenikliwych analiz pozwoliły mu się realizować w wielu dziedzinach.
Był zdeklarowanym modernistą. Wielokrotnie podkreślał, iż jest zwolennikiem bezwzględnego postępu w sztuce. Te poglądy znajdowały odbicie w jego kompozycjach, nagraniach i tekstach.
Mniej więcej od 1963 Trzaskowski zaczął konsekwentnie odchodzić od bopu, cool i
@ktomizajalnazwy: Niczego nie napisałem, tylko zacytowałem fragment tekstu i dalem link do artykułu. Nie jestem żadnym znawcą, czy muzykiem.
Ten kawałek poprostu mi się podoba. Albo to czujesz, abo nie. Tyle.
Ten kawałek poprostu mi się podoba. Albo to czujesz, abo nie. Tyle.
#heheszki #kiepscy #cudzechwalicieswegonieznacie