Śmieję się tylko z rzeczy, które naprawdę mnie bolą. Na lekcji polskiego profesor mówiła: „idealnym sposobem na rozładowanie napięcia w utworze dramatycznym jest scena komiczna”.
„Poczołgałam się z powrotem do łóżka i naciągnęłam prześcieradło na głowę. Ponieważ jednak przepuszczało światło, wtuliłam twarz w poduszkę, żeby stworzyć złudzenie, że jest noc. Zastanawiałam się nad tym, czy nie należałoby może wstać, ale nie mogłam znaleźć żadnego powodu. Nic na mnie nie czekało.”
„Przejściowe pory roku nie są dla mnie najlepsze. Dla nikogo takiego jak ja. Obłęd lubi wracać jesienią lub przedwiośniem. Lubi niż, mgłę, ołowiane zachmurzone niebo. Budzisz się rano i masz do dyspozycji albo nieokreślony lęk, albo smutek. A czasami jedno i drugie. Chciałbym obudzić się pogodnym i uśmiechniętym lub przynajmniej obojętnym, ale jedyne, na co mogę liczyć, to wybór między trwogą a rozpaczą oraz nadzieja, że nie zwariuję do reszty.”
Mam takie pytanie może mądre może głupie nie wiem. Czy kupowanie owoców jest bezpieczne? #koronawirus może sobie siedzieć na różnych powierzchniach, czy możliwe jest przeniesienie go przez okichanego banana? #pytanie #pytaniedoeksperta
Czy to są dobre proporcje białek, tłuszczy i węglowodanów podczas odchudzania? Zastanawiam się nad tymi tłuszczami, zaplanowałam zjeść dzisiaj pół awokado, migdały, nasiona słonecznika i łyżkę masła klarowanego.
Zainstalowałam sobie właśnie apkę MyFitnessPal z polecenia kolegi i tam w monecie dodawania do posiłku masła klarowanego pojawił się komunikat, ze powinnam spożywać maksymalnie 48 g tłuszczu, ale kiedy dodałam połówkę awokado to się nic nie odzywali :D wiec chyba faktycznie ważna jest jakoś tłuszczu i rodzaj.