Wyskoczyłem do monopolowego 24. Ludzi tyle, że ledwo się w sklepie mieścili, przede mną z 12-15 osób. Małpeczki, ćwiarteczki, ze dwóch jakieś whisky brało, popatrzyłem na te smutne, zachlane, czerwone, polackie ryje i aż słabo mi się zrobiło, zbrukali mnie swoim istnieniem, czuje się brudny po zobaczeniu tego. Naród alkoholików.
#polska #alkoholizm #swieta
#polska #alkoholizm #swieta
https://natemat.pl/45631,analfabeci-prawie-polowa-polakow-nie-rozumie-ulotek-lekow-ani-mapki-pogody
Ale to się dzieje naprawdę. Plebs nie rozumie jak można robić zakupy, żeby było taniej bo mają dodane dwie zmienne. Ilość jaką trzeba zakupić i czy trzeba mieć kartę MB. To czytanie ze zrozumieniem przerasta przeciętnego p0laka i będzie się burzył.