W niedzielę, po trzech miesiącach „rezerwacji” zawiozłam kotka 200km od mojego domu do pani, która wydawała się być super kandydatką na nowy dom.
Wczoraj późnym wieczorem napisała mi ze teraz to ona się martwi, bo kot nasikał do łóżka jej synka i go podrapał w trakcie zabawy.
No super, jest się o co martwić, ze kot drapie jak się bawi... Kobita miała trzy miesiące żeby przygotować siebie i dziecko na kota i
Wczoraj późnym wieczorem napisała mi ze teraz to ona się martwi, bo kot nasikał do łóżka jej synka i go podrapał w trakcie zabawy.
No super, jest się o co martwić, ze kot drapie jak się bawi... Kobita miała trzy miesiące żeby przygotować siebie i dziecko na kota i
- Variv
- Karbon315
- Nauczycielka92
- Czill23
- kantek007
- +148 innych
Jak przygotować się samej do rozmowy kwalifikacyjnej po niemiecku? Poziom A2? Czy jest wgl możliwe samodzielne opanowanie materiału czy raczej korki?