Zdarza się, że dziewczyny z Polski piszą do ciebie "Kasia, otworzyłaś mi oczy, też chcę tak żyć"?
- Takie wiadomości dostaję praktycznie codziennie. Zauważam, że coraz więcej dziewczyn z Polski wychodzi ze swojej strefy komfortu: zmieniają miejsce zamieszkania, zaczynają się spotykać z obcokrajowcami, wyjeżdżając za granicę nawiązują nowe kontakty. Ostatnio napisała do mnie dziewczyna, która na Santorini poznała Australijczyka i poczuli coś do siebie.
Teraz na przykład nagrywałam na YouTube odcinek z
Mirki.
Opis mojej życiowej sytuacji:
Ja level 44 pracuję w IT. Działka niszowa. Administrator poważnych urządzeń sieciowych. Dużo ofert nie ma jak programiści czy twórcy www. Zarobki to 7500 PLN na rękę + premie i dodatki. Budżetówka :). Mieszkam w Warszawie. Duże mieszkanie 80m2 z garażem na strzeżonym osiedlu 13 km od centrum.
Żona level 43. Pracuje w gabinecie kosmetycznym. Zarobki różne ale w 4-5 miesięcy w roku całkiem niezła kasa.
Inna sprawa że jak pracujesz w budżetówce to nie wiem czy ty realnie coś potrafisz czy sobie siedzisz. Mam znajomych administratorów w budżetówce i praca bym tego co oni robią nie nazwał.
W nornalnej firmie możesz się zdziwić.