Przedstawił się jako syn Jezusa. Miał przy sobie kokainę
Strażnikom Miejskim przedstawił się jako syn Jezusa. Wezwały ją zaniepokojone matki, bo tańczył „jak derwisz w ekstazie” w pobliżu placu zabaw na warszawskiej Bielanach. W pewnej chwili pokazał strażnikom „najlepszą rzecz, która mu się w życiu przytrafiła”. Była to torebka z trzema...
z- 33
- #
- #
- #
- #
- #
- #