Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy wytłumaczy mi ktoś opisaną sytuacje?

Dlaczego w społeczeństwie jest tak, że jak ktoś w internecie opiszę swoją trudną sytuację życiową, to nagle praktycznie każdy mu współczuję i wspiera, no ogólnie piszą ludzie pozytywne komentarze

a w prawdziwym życiu, chociażby szkole, jak ktoś się zachowuje głupkowato, to społeczeństwo to popiera i nie ma nic przeciwko, a wręcz dołącza się do dręczenia bezbronnej osoby? Ja nie raz byłem świadkiem, jak w szkole dokuczali tym cichym, nie odzwywających się itp. Jak ktoś nie reagował, to ludzie bardziej sobie dawali przyzwolenie na takie traktowanie go, bo i tak nic nie zrobi. Dosłownie nikt nie miał nic przeciwko. Pewnie dobrze rozumiecie o czym piszę, bo sami byliście świadkami takiego zjawiska

Dlaczego tak się dzieje? Bo kompletnie tego nie rozumiem. Ludzie są za głupi i tego nie rozumieją i im trzeba jak ułomnym wytłumaczyć co czuje druga osoba, czy o co chodzi?

#psychologia #depresja #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciohpyta



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy wytłumaczy mi ktoś opisaną sytuacje?

Dla...

źródło: znak-zapytania-naklejka

Pobierz
  • 12
@mirko_anonim: Hipotetcznie może i większość ludzi by chciała dobrze ale IRL w czasie rzeczywistym dochodzi kontekst hierarchii społecznej - lęk przed odrzuceniem, spadnięciem w hierarchii, presja otoczenia, lęk przed konsekwencjami że na tobie się skupi uwaga itd. albo też np masz korzyści z negatywnych zachowań i ulegasz pokusie. Tak myślę. W skrócie kontrolę przejmuję bardziej 'lizard-brain'.
Są też ludzie którzy mają mało empatii, lub są zwolennikami jakiegoś darwinizmu społecznego, ale to
@mirko_anonim: na wykopie jak napiszesz np. że zesrałeś sie w gacie, to przeczyta to kilka tysięcy ludzi, ale tylko kilku będzie się chciało odpowiedzieć (a ty masz wrażenie że każdy?),
nawet zresztą cię nie znają, mają to gdzieś, wiec napiszą coś w rodzaju "przytulam"

ale w klasie jak masz nasrane w gacie to nikt cię nie będzie przytulał, chyba wiadomo dlaczego?
@mirko_anonim: Bilans zysków i strat, zależny od sytuacji.
Gnębienie słabej jednostki jest spoiwem łączącym grupę. Każdy z grupy może zbudować swoje społeczne ja kosztem zniszczenia pechowca.

W internecie nadal występuje budowa społecznego ja, tyle że tutaj nie ma negatywnych konsekwencji sprzeciwu wobec konkretnej grupy. Korzystając z większej zbiorowości, można skierować gniew na grupę wykazującą się brakiem moralności. 

Ten portal jest świetnym przykładem do obserwacji. Spróbuj napisać niepochlebny komentarz pod ckliwym wpisem,
@Internus: W internecie działa to w drugą stronę. Spróbuj stanąć w obronie kogoś niesłusznie oskarżonego, to powiedzą, że bronisz go, bo zrobiłeś to, o co on jest oskarżony i popierasz takie rzeczy. Przy okazji cię zdehumanizują, będą grozić ci pobiciem, śmiercią i inne takie. Atakują tego, kto został pierwszy zaatakowany, choćby przez lokalne media albo ktokolwiek inny zaczął lincz.
W życiu rzeczywistym działa to tak samo: ktoś zostaje zaatakowany - inni
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): Mam jeszcze pare pytań do was, bo sensownie odpowiedzieliście
@andrzej-abecedowski @Internus

1. Jak wy reagowaliście w takiej sytuacji, jak ktoś był gnębiony - dostosowaliście się jak reszta i to ignorowaliście / również dokuczaliście, czy raczej interweniowaliście. Jeśli tak, to jak?
2. Co byście zrobili, gdyby to nagle zaczęło was dotyczyć
3. I co byście zrobili, jakby to się przeniosło nawet na tło internetu ( w sensie, załóżmy,
@mirko_anonim:
1. Ignorowanie. Jestem zdania, że to gnębiony musi się postawić, aby mieć szanse na odmianę swojego postrzegania w obrębie grupy. Zaznaczam, że to tylko szansa. Interwencja oznaczałaby wytworzenie się nici zależności. Bardzo niezdrowa relacja zarówno dla obrońcy, jak i bronionego.

2. Nie wiem. Reakcja zależy od możliwości i okoliczności. Pomijając fizyczność, status ekonomiczny i towarzyski starałbym się wytypować najsłabsze ogniwo w grupie gnębicieli w celu upokorzenia go na forum grupy.