Byłem na Flipinach. Widziałem straszną biedę, ludzie żyli bez prądu, bez bieżącej wody, pranie robili w rzece, żywili się tym co rosło i hodowali obok chatki z bambusa, a mimo to wszyscy byli bardzo życzliwi i uśmiechnięci być może dlatego, że żyją na rajskich wyspach, nie muszą chodzić do pracy i każdy sąsiad ma prawie taki sam standart życia. Dziewczyny jak i dzieci często zaczepiają obcokrajowców hasłem: Hey Joe. Prawie każda Filipinka
@pikpoland: Kolega był na Filipinach i goroco mi polecam wybranie się tam i poszukania żony ( ͡°͜ʖ͡°) Uskiechnieci i przyjaźni. Plus dla nich biały z miejsca to wygryw, więc jak do 30 nikogo nie znajdę to a co m tam
@InsuowanaInsynuacja: Tak naprawdę to uratowałą to ta starsza babeczka co znała angielski. Młoda tylko cieszy ryja ale generalnie nic ciekawego nie powiedziala. Gość sam snuje opowieść a ona tylko przytakuje. Jakby powiedział ze gowno jest ze złota to tez by pewnie przytaknęła.
Z jednej strony tak mało niby do szczęścia a z drugiej smutne że tylko tyle jest warte. Bardziej dziewczyna marzyłaby o opuszczeniu tego slumsu, taki gość to dla ładniejszych dziewczyn złoty strzał. Nawet gdyby mnie zauroczyła tym uśmiechem pewnie jakąś ,,delikatnością", przez pryzmat tego co widziała jak jest na zachodzie i w jakim stanie znajduje się, nadal miałbym wrażenie robi to aby stąd uciec, nie dla tego że coś poczuła coś innego
@Wololol: a później chodzi za takim holenderskim dziadkiem(sporo przegrywow plus jakąś ciemnoskóra Azjatka za nim), ani be ani me i tak się żyje na zachodzie..
Myślę, że prawda jest brutalna. Jak wspomnieli, ślub w ich plemieniu w porównaniu do klasycznego filipińskiego nie jest potwierdzany urzędowo a jedynie przez akceptacje rodziny. Mam nadzieje, że się mylę ale pewnie najładniejsza z grupy wysyłana jest na studia by nauczyć się języka i poobracać wśród "białych" by potem czynić preteksty do możliwości wykupu. Po zapłacie pewnie rodzina szybko przestaje akceptować wybranka i tyle z "ślubu", chyba, że odpowiednio wspiera rodzinę.
W mojej okolicy (północ Niemiec), często widzę w sklepie pary: Niemiec około 60-tki pod rękę z na oko 20-letnią śliczną panienką o urodzie tajlandzkiej. Smutny widok swoją drogą bo Niemiec stary, brzydki, ubrany mega przeciętnie, jeżdżący przeciętnym autem. Po prostu sobie pojechał gdzie trzeba i kupił ją jak na targu niewolników.
@Janusz_z_Rivii: źle na to patrzysz. W Tajlandii są regiony gdzie ludzie żyją bez elektryczności. Dla takiej dziewczyny to naprawdę nie jest zła opcja. Mając opcje głodowania i życia w nędzy z Tajem alkoholikiem to wybierają białego... z krótką data ważności. Pamiętaj, że skoro takie związki są, to jest to dobry układ dla obu stron
@Janusz_z_Rivii: Zależy jak na to patrzysz. Facet 50+ robi dziecko takiej 20 letniej azjatce, żyje średnio przez powiedzmy jeszcze 20 lat, więc jest to dziecko powinien być w stanie utrzymać, nauczyć azjatkę swojego jezyka itd. Czyli z jej perspektywy, dała swojemu dziecku dużo lepsze życie i szanse niż sama miała i zapewniła finansowanie dla swoich rodziców. Oczywiście zależy jakie kto ma priorytety, ale jak dla mnie to jest czysty układ win-win.
Komentarze (361)
najlepsze
Na Filipnach dalej legal od 12? Bo mieli coś zmieniać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Kolega był na Filipinach i goroco mi polecam wybranie się tam i poszukania żony ( ͡° ͜ʖ ͡°) Uskiechnieci i przyjaźni. Plus dla nich biały z miejsca to wygryw, więc jak do 30 nikogo nie znajdę to a co m tam
Komentarz usunięty przez moderatora