Creed. Wyjątkowa firma istniejąca od 1760 roku, przekazywana z rąk ojca do rąk syna. W ten sam sposób stałem się posiadaczem flakonu Aventusa, otrzymując go z rąk @boa_dupczyciel. Dziękuję ci bracie, za ten zaszczyt. Wielu z was sugerowało, by w podróż do paczkomatu udać się z czekoladkami i kwiatami, by wynagrodzić kuriera InPostu za jego pracę. W drogę wyruszyłem w trzyczęściowym garniturze, jednak z pustymi rękoma, gdyż uważam, że możliwość przewozu Creeda Aventusa aż nadto wynagradza trud kuriera. Ucieszyłem się, gdy 2 dni wcześniej otrzymałem powiadomienie, że paczkomat jest przepełniony i paczka będzie magazynowana. Oczywiście nie miałem zamiaru odbierać jej przed czasem, by umożliwić aż dwóm kurierom dostąpienie zaszczytu przewozu Mesjasza branży perfumiarskiej. W trakcie odbierania paczki miałem przyjemność spotkać kuriera wkładającego przesyłki do Paczkomatu. Zauważyłem, że dostawca miał na desce rozdzielczej furgonetki listy, na których widniało jego imię - Krzysiek. - Cześć Krzysiek - powiedziałem. Krzysiek był zdezorientowany, widać było jak zastanawia się, skąd możemy się znać. - Cześć. Co tam odbierasz? - powiedział zmieszany kurier. - Creed Aventus. Świetne perfumy męskie. Znasz je? - zapytałem. - Wolę Armafa - odpowiedział. Krzysiek nie musiał tego mówić. Domyśliłem się jakie ma preferencje. W końcu listy na desce rozdzielczej były z MOPSu i od komornika.
O samym zapachu nie mam zamiaru się rozpisywać, bo zna go każdy, w oryginalnej lub nieudolnie kopiowanej formie. Powiem jedynie, że flakonu Aventusa nie postawię na półce wraz z innymi flakonami. Miejsce dla Aventusa jest w sercu.
@Koksixk: @Bonsoul @dzieju41 Zaprawdę powiadam wam - tylko niewierni, skażeni arabską nieczystością stwierdzą, że flakon jest w połowie pusty. Zaś ludzie czystego serca, znający wartość każdego mililitra tego drogocennego soku, wiedzą iż flakon jest w połowie pełny.
@Gieremek: - Wolę Armafa - odpowiedział. Krzysiek nie musiał tego mówić. Domyśliłem się jakie ma preferencje. W końcu listy na desce rozdzielczej były z MOPSu i od komornika.
@Gieremek: chłop co wystroił się jak szczur na otwarcie kanału, jakby miał markę Creed przejmować, a odbiera niepełny flakon i jeszcze śmieje się z ludzi od arabów. Szlachtę stać na zamówienie w folii ( ͡º͜ʖ͡º)
@Gieremek cześć tu Krzysztof z busa inpostu którego spotkałeś. Chciałem Ci powiedzieć, że gdyby nie ten tag to sytuacji z długami by nie było. Oraz to, że Armaf jest lepszy. Pozdrawiam. Krzysztof kurier z długami. Dobrze, że nie widziałeś listów z sądu rodzinnego o alimenty. To mi się upiekło trochę.
Wyjątkowa firma istniejąca od 1760 roku, przekazywana z rąk ojca do rąk syna.
W ten sam sposób stałem się posiadaczem flakonu Aventusa, otrzymując go z rąk @boa_dupczyciel. Dziękuję ci bracie, za ten zaszczyt.
Wielu z was sugerowało, by w podróż do paczkomatu udać się z czekoladkami i kwiatami, by wynagrodzić kuriera InPostu za jego pracę. W drogę wyruszyłem w trzyczęściowym garniturze, jednak z pustymi rękoma, gdyż uważam, że możliwość przewozu Creeda Aventusa aż nadto wynagradza trud kuriera.
Ucieszyłem się, gdy 2 dni wcześniej otrzymałem powiadomienie, że paczkomat jest przepełniony i paczka będzie magazynowana. Oczywiście nie miałem zamiaru odbierać jej przed czasem, by umożliwić aż dwóm kurierom dostąpienie zaszczytu przewozu Mesjasza branży perfumiarskiej.
W trakcie odbierania paczki miałem przyjemność spotkać kuriera wkładającego przesyłki do Paczkomatu. Zauważyłem, że dostawca miał na desce rozdzielczej furgonetki listy, na których widniało jego imię - Krzysiek.
- Cześć Krzysiek - powiedziałem.
Krzysiek był zdezorientowany, widać było jak zastanawia się, skąd możemy się znać.
- Cześć. Co tam odbierasz? - powiedział zmieszany kurier.
- Creed Aventus. Świetne perfumy męskie. Znasz je? - zapytałem.
- Wolę Armafa - odpowiedział.
Krzysiek nie musiał tego mówić. Domyśliłem się jakie ma preferencje. W końcu listy na desce rozdzielczej były z MOPSu i od komornika.
O samym zapachu nie mam zamiaru się rozpisywać, bo zna go każdy, w oryginalnej lub nieudolnie kopiowanej formie.
Powiem jedynie, że flakonu Aventusa nie postawię na półce wraz z innymi flakonami.
Miejsce dla Aventusa jest w sercu.
#perfumy
Zaprawdę powiadam wam - tylko niewierni, skażeni arabską nieczystością stwierdzą, że flakon jest w połowie pusty.
Zaś ludzie czystego serca, znający wartość każdego mililitra tego drogocennego soku, wiedzą iż flakon jest w połowie pełny.
Krzysiek nie musiał tego mówić. Domyśliłem się jakie ma preferencje. W końcu listy na desce rozdzielczej były z MOPSu i od komornika.
ZŁOTOXDDDD
Krzysztof kurier z długami. Dobrze, że nie widziałeś listów z sądu rodzinnego o alimenty. To mi się upiekło trochę.
Płytkie. Nie trwałe. Bez ogona.
@Gieremek: ma Pan dowód na to?