Wpis z mikrobloga

Cieszę się, że poznałem żonę 10 lat temu. Chyba wtedy kobiety miały trochę mniej nasrane w głowach, lub ja trafiłem na taki egzemplarz.

@garfild1994g: najpierw pomyślałam sobie, że musisz być bardzo stary, skoro tak dawno poznałeś żonę, a potem policzyłam ile lat temu ja poznałam mojego męża xD
  • Odpowiedz
@rozowyslonikx: Jak chcesz to nie widzę problemy. Tylko, że jeżeli zostałaś zaproszona na kawę, a zmienisz na obiad to wypada za siebie zapłacić. Typ może po prostu obawiać się od razu Cię gdzieś zapraszać na coś większego. Nie wiem, nie czuje gruntu jeszcze czy coś.

Sama zmiana to nie problem. Możesz nawet zaproponować wesołe miasteczko. Przynajmniej typ będzie miał jasny sygnał, że wyjścia z nim Ci przypadły do gustu. Nawet na
  • Odpowiedz
  • 10
@rozowyslonikx bait słaby taki 21/37 ale odpowiem
Po co chcesz się z nim spotkać? Dla obiadu czy po to żeby z nim pogadać?
"Nie chcę na kawę chcę na obiad" "jesteśmy dorośli" XD Brzmisz jak dziecko. Tego o staraniu się nawet nie skomentuje
  • Odpowiedz
@rozowyslonikx

tak ale trzeba patrzeć całościowo na dana sytuacje - ja jestem studentka i rodzice mnie utrzymują a on już studia skończył i nie jest na czyimś utrzymaniu a poza tym to on jest facetem


Jeżeli jesteś na czyimś utrzymaniu i to nie dlatego, że noga Ci się podwinęła w pracy, że jesteś w ciąży, niepełnosprawna, że masz przerwę z jakiegoś powodu, tylko dlatego, że jeszcze nie zaczęłaś pracować, to jesteś smarkacz
  • Odpowiedz