Wpis z mikrobloga

Opowiem historię i to sprawiedliwą. Ojciec wysłał syna uczyć na księdza, i ojciec dofinansowywał, pieniążkami, a syn hulał, na #!$%@?! Tak, chodził na łajzy.
Przyszli wakacje, przyszli wakacje, przyjechał syn na urlop, no obiadek. Siedli do obiadku, a ojciec nie wytrzymał i mówi tak:
SYNIE! Co tam się nauczyłeś po łacinie?! Powiedz choć słowo!
Syn milczy. Dobra ojciec mówi, to ja Ciebie nauczę synie - postawił widła, podciągnął wóz do chlewa, otworzył, a była kupa gnoju, świńskiego! Wziął syna i mówi tak:
Co to za PRZYRZĄD?! A stali widła, syn milczy, postawił jeszcze gumiaki, syn milczy, nadal milczy. Ani be ani chleba chce.... To ojciec już powiedział synie to ja naucze:
Wiesz co to jest? Widła! A to wiesz co to?! AWRANTUS! Inaczej gnój! A wiesz to? Furantus! Inaczej fura, bo kiedyś nie było ciągników, tylko konie i fury byli. A co to jest?! Butantus! - Buty gumiaki. Nakładaj buty, bierz widła i #!$%@? synie! A ojciec usiadł na ławce, sobie starszy człowiek obserwuje - jak syn #!$%@?!
Że, nie tak rączki miał, ale tak dostał! Wiedział co to widła, wiedział co to gnój, wiedział co to fura, wiedział co to lejca, koń i tak dalej...

#kononowicz #patostreamy
Scybulko - Opowiem historię i to sprawiedliwą. Ojciec wysłał syna uczyć na księdza, i...

źródło: b96996f57c8e06ff2ae1a9481a5f9098-31.jpg_ooooxooxox_1280x720

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@Scybulko: niedopowiedziana puenta przypowieści jest taka, że syn zamknął ojca w przytułku i związał się nie do końca jasną ale z pewnością bardzo nietypową relacją z zaburzonym psychicznie socjopatą z drugiego końca kraju
  • Odpowiedz
@Scybulko: Z jednej strony brzmi to deko autobiograficznie (jak posłali Knura na nauki na organistę a ten nadawał się jedynie do przerzucania gnoju) z drugiej hulanie i chodzenie na łajzy nie pasuje do prezydenta zawsze dziewicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz