Wpis z mikrobloga

  • 4
@Cechini_Mistrz ej zrobiłam kiedyś wszystkim w klasie w gimnazjum kartki walentykowe (każda inna, żeby się nikt nie połapal), za wyjątkiem jednego typa, bo byłam pewna, że dostanie co najmniej pare walentynek (chad)

I wiecie co.
Wszyscy dostali walentynki
OPRÓCZ NIEGO XDDDDDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz
@Cechini_Mistrz nie dostałem. Na studniówce własnej nie byłem. Na inne też nikt mnie nie zapraszał. Sylwestra spędzałem jakieś 6 razy sam, bo nikt mnie nie zapraszał i siedziałem po piwnicach jakiś paląc faje i są sącząc piwska. Co jak widać nie przeszkodziło mi w posiadaniu i partnerki i zostaniu ojcem, baa nawet zawodowo się jako tako układa. Wiec to co piszesz to dla mnie zwykłe narzekanie.
  • Odpowiedz
@Cechini_Mistrz: ehhh te magiczne walentynki, pamiętam to uczucie jak wszyscy prawie dostawali niektórzy po kilka a ja żadnej. Oczywiscie cała ceremonia odbywała się przed całą klasą, żeby każdy widział kto jest moggowany walentynkami. To było ponad 15 lat temu, ale takich rzeczy sie nie zapomina xd, nie wiem jak teraz sie to odbywa.
  • Odpowiedz