Aktywne Wpisy
Pust3lnick +2
Cześć. Jako że od ponad 10 lat mam prawo jazdy B i zawsze chciałem spróbować swoich sił na motocyklu postanowiłem zakupić sobie 125 żeby spełnić wreszcie swoje małe marzenie. Jest tylko jeden problem - na żadnym motorze nigdy nie jeździłem, wiem tylko jak się tym jeździ w teorii z internetu, ale praktycznie nie mam ani minuty doświadczenia, a gdybym tą 125 zakupił, to miałbym ponad 40 km drogi powrotnej do pokonania nim
Tak wygląda depresja
Jestem uzależniony od narkotyków i leków, trzeźwy od pół roku. Uczęszczam na NA i mam podjętą decyzję o byciu trzeźwym więc o siebie sie nie boję. Kilka dni temu pojawiła sie w moim mieście dziewczyna z terapii, też trzeźwa. Pojechaliśmy na 1 dniowego tripa na którym lekko sie do siebie kleiliśmy, bo w sumie ona miała za kilka dni wyjeżdżać, to co nam szkodzi. Po powrocie z dupy wyszło, że jednak wynajęła mieszkanie i zostaje, wyszło tak, że sie przespaliśmy. Ona sie boi, że sie zaangażuje i zacznie coś czuć, a zawsze w takich sytuacjach uciekała w chlanie i ćpanie. Moje oczekiwania są jasne, chciałbym sie czasami pobzykać i spędzić chwilę czasu razem. Boję sie, że się coś wydarzy u niej w sferze uczuciowej mimo naszych ustaleń, że żadne z nas nie chce żadnego związku i jak zachleje albo zaćpa to bede miał ją na sumieniu.
Mam 3 opcje, odciąć sie i nie mieć kontaktu (i tak będziemy się widywać na mitingach)
Nie bzykac sie z nią i utrzymywać kontakt, albo dalej to kontynuować. #!$%@? podpowiada opcję numer 3, rozsądek numer 1. Doradzicie coś z własnego doświadczenia?
#kiciochpyta #zwiazki #uzaleznienie #seks
Skoro laska sama ci komunikuje, że boi się, że coś poczuje to bardziej niż pewne, że poczuje, zresztą babskie mózgi tak działają. Łatwiej się przez łóżko angażujemy emocjonalnie. Także tak, ona się zaangażuje, ty nie. Nawet bez narkotykow to smutne, a jak wejdzie w narkotyki z tego powodu to
Więź oksytocynowa się to nazywa, wytwarza się u różowych po pierwszej nocy w sypialni, u niebieskich powstaje więź wazopresynowa dopiero po pół roku, dlatego dawniej z sypialnią czekało się jak najdłużej, bo wtedy było wiadomo, iż wybrał